Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Kolejny dzień za mną


Moje menu wczorajsze;
śniadanie: dwa jajka na miękko,
drugie śniadanie activia do picia,
obiad: parę łyżek kapuśniaku i i mały talerzyk leczo,
podwieczorek: kiwi
kolacja: dwa kawałki chleba ziarnistego z serkiem wiejskim.
Niestety jak gotowałam to leczo to trochę go podjadałam
ale za to praktycznie posprzątałam cały dom to byłam w ruchu.
Ważyć się będę w piątek i mam nadzieję ze zmienię choć troszeczkę pasek (tylko w międzyczasie mam dostać@ a to chyba trochę utrudnia spadek wagi.
Dziś zjadłam kawałek chleba ziarnistego z szynką, wypiłam activię, a na obiad zjadłam parę łyżek rosołu z makaronem oraz kotleta mielonego z surówka z kapusty pekińskiej, pomidora i fety. W międzyczasie pokręciłam się z dwadzieścia minut na twisterze. Za chwile idę na rower. Później przyjeżdża mój chłopak boję się, że namówi mnie na coś niezdrowego.
Miłego popołudnia
  • patryszka84

    patryszka84

    14 marca 2010, 12:33

    No fktycznie @ utrudnia troszke sprawe, bo ja osobiscie zawsze mam smaki i mixuje jedzenie, ale odkad zaczelam dbac o wage to nawet TO mi nie przeszkodzilo, poczaki sa trudne ale efekty sa cudne, zycze powodzenia i samych malych i duzych sukcesow, pozdrawiam i zycze milej niedzieli :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.