Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
no ba....


jestem, żyję
opanowałam rośnięcie wagi z powodu klimakterium, urosła do kosmicznego 66, ale już ją mam od 3 miesięcy pod kontrolą, teraz jest od 62 do 63
a figura, oprócz wystającego brzucha, rewelacyjna
54 lata i wciąż mnie od tyłu na rowerze biorą za młodą kobietę lub (!!!) za dziewczynę
bywa, od tyłu, podrywają, a potem od przodu, przepraszają za śmiałość i niestosowność - nigdy wtedy nie wiem, czy się cieszyć czy obrażać

zimą Jasiek miał wzowę, znowu chemia, pod kontrolą, cofa się... ale wznowa 2 lata po ustąpieniu to nie jest dobry prognostyk

wciąż gram, zwłaszcza w miesiącach zimowych, ale teraz mam nowy rakietowy komp i podłączam go do domowego telebima - gra na wielkim ekranie to jest super przeżycie

roweruję
biorę udział w konsultacjach rowerowych w całym mieście
jestem wzywana na wizje lokalne rowerowe, gdy się urzędy miejskie nie mogą dogadać
w zeszłe lato i jesień brałam udział jako delegat Masy Krytycznej w 8 z 18 Przejazdów Krawężnikowych, które robił nowy dyrektor Zarządu Dróg Miejskich, dwa z tych przejazdów sama projektowałam
składam projekty rowerowe i rowerowo-piesze do kolejnych edycji Budżetu Partycypacyjnego

stałam się Warszawską Rowerową Szychą
i
jedną z czterech kluczowych osób w Warszawskiej Masie Krytycznej
wszystko z pasji
rowerowej

i wciąż mam u boku jedynego w swoim rodzaju Pana i Władcę
i kilkunastu młodych męskich przyjaciół
i kilka młodych i ciut więcej  niż młodych przyjaciółek

życie po pięćdziesiątce jest wspaniałe
(.. a jak sobie przypomnę wielodniową depresję po moich pięćdziesiątych urodzinach, to podśmiewać mi się chce, ten dół do chęci pochlastania, to rozpaczliwe wpatrywanie w lustro...)

  • mirra33

    mirra33

    1 lipca 2016, 20:28

    Przeglądałam dziś swoje ulubione pamiętniki, z zamiarem usunięcia tych, które od miesięcy milczą... Patrzę.... i oczom nie wierzę:):) Bardzo się cieszę, że się odezwałaś. Twoje dotychczasowe wpisy czytałam z zapartym tchem. Cieszę się, że znów jesteś. I że wszystko u Ciebie ok. Pozdrawiam.

  • ZrobietodlaSIEBIE

    ZrobietodlaSIEBIE

    23 czerwca 2016, 02:43

    Witaj po przerwie!

  • Magdalena762013

    Magdalena762013

    22 czerwca 2016, 23:16

    Miło Cie czytać. Szacunek za walkę w tematach kraweznikowych, choc masy krytycznej zbytnio nie popieram... Szkoda, ze jest nawrot choroby u Jaska...

  • zoykaa

    zoykaa

    22 czerwca 2016, 23:14

    Pamietam te Twoja 50tkowa depreche!OdkrylaOlge Rudnicka,prawie Gurua,choc prawie robi roznice,ale polecam!A W ogoke to Witaj,Witaj,Witaj!

  • Trollik

    Trollik

    22 czerwca 2016, 13:30

    Milo Cie widziec po dlugiej przerwie:-)

  • cancri

    cancri

    22 czerwca 2016, 11:07

    Super, ze sie odezwalas. Myslalam co u Ciebie, i jak z Jaskiem, czy wszystko okej.

  • wiosna1956

    wiosna1956

    22 czerwca 2016, 09:23

    Miło że wreszcie się odezwałaś , ja przechodzę aktualnie depreche po 60 - tkową !!! masakra , !!!! to jjesteś wielką szychą rowerową !!! wpadaj do nas na vitalię częściej , brakowało tu ciebie !!!! pozdrawiam serdecznie

  • Agaszek

    Agaszek

    22 czerwca 2016, 08:53

    Wczoraj wieczorem, przeglądając listę znajomych, myślałam o Tobie :-) Co się też u Jolki dzieje? Telepatia? Fajnie że dałaś głos.

  • baja1953

    baja1953

    22 czerwca 2016, 08:31

    No i fajnie, wiem z FB , że działasz i się udzielasz rowerowo, dumna jestem , że mam wśród znajomych taką działaczkę rowerową..Trzymaj się, Jolu, wagę jak na klimatyczną babkę masz piękną ( a ja tradycyjnie plus 10...):)) Cmok

    • fiona.smutna

      fiona.smutna

      22 czerwca 2016, 09:37

      Jola - ja też bym chciała mieć Cię wśród znajomych FB ;-)

  • LondonCity

    LondonCity

    22 czerwca 2016, 08:13

    Super wiesci (poza ta o Jasku) trzymam kciuki zeby wszystko dalej szlo jak nalezy. Xxx

  • nanopiko

    nanopiko

    22 czerwca 2016, 07:56

    fajnie że się odezwałaś

  • Milly40

    Milly40

    22 czerwca 2016, 06:22

    Wszystko wiem z fejsa, ale fajnie ze tu tez dalas glos :-)

  • ela61

    ela61

    22 czerwca 2016, 06:18

    Jolu cieszę się, że u Ciebie w miarę OK. Ty radzisz sobie wspaniale!! Tęskniłam za Twoimi wpisami :-(

  • fiona.smutna

    fiona.smutna

    22 czerwca 2016, 05:44

    no w końcu jesteś ;-)

  • malutkikruk

    malutkikruk

    22 czerwca 2016, 00:31

    cieszyć się czy obrażać- pytanie;) cieszyć!!!!! buziaki!!! wspaniale!!

  • luckaaa

    luckaaa

    21 czerwca 2016, 23:50

    Wysportowana młòdka jesteś . Toż życie najlepsze właśnie po pięcdziesiàtce jest .

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.