mijają dni kolejne, a waga constans, constans i constans
albowiem codziennie jej czereśnie
nawet niedużo, ale te pół kilo znika jakby mimochodem
jeśli ja nie kupię, to Pan i Władca przed 20 leci do Wytatuowanych Chłopaków na skrzyżowanie i dumny z siebie przynosi owocki
ale sobie pomyślałam, że sezon owocowy jest taki pyszny i przeciez nie trwa wiecznie, zacisnę więc z rozkoszą zęby i będę czereśnie jadła
wczoraj 62,7
przedwczoraj 62,7
dzisiaj 62,8
constans, jak byk
na rowerze codziennie
po 40, po 50 km
tylko wczoraj było mniej - pojechałam do końca Wału, miałam w planach Radość, Anin, Żołnierską, chmurzyska cały czas górą nieba waliły, ale nagle wiatr zaczął łamać gałęzie, konar wielki spadł ze 2 metry przed dziewczyną... zawinęłam sie i przez 9 i pół kilometra pędziłam jak na skrzydłach, wiatrem w plecy popychana, uciekając przed burzą, skubana!!!, złapała mnie 680 metrów od domu i to wystarczyło
mames14
12 lipca 2014, 11:24Czereśnie sa bardzo dobre na stawy podobno- ok 3 tygodni po 0,5 kg dziennie- super zastrzyk zamiast maści i tabletek. Dla rowerzysty takiego jak Ty - super sprawa. Gratuluję wytrwałości i wyników!!!! Tez bym chciała, ale się trochę lenię, niestety!
seronil
10 lipca 2014, 21:53Mnie też wczoraj ulewa złapała :-)
Milly40
10 lipca 2014, 18:31Mnie też zlało na rowerze ;-)
adador77
10 lipca 2014, 18:01a jakby bylo pod wiatr?:)))))))))))
ela61
10 lipca 2014, 17:46Fajny taki constans, Dla mnie byłby bardzo miły :-))
Magdalena762013
10 lipca 2014, 17:27Gratulacje dla wagi i dla Ciebie- za pilnowanie wagi- widocznie 40-50 km rownowazy sie z 50 dag czeresni:).
Insol
10 lipca 2014, 11:02przychodzą wakacje i przychodzi vitaliowa prawie że tradycja - jola i czereśnie :) co roku to samo
jolajola1
10 lipca 2014, 11:20no coooo?..... przecież pyszne są!
Nefri62
10 lipca 2014, 10:08To miałaś ładne tempo. Miłego dnia
Nefri62
10 lipca 2014, 10:08To miałaś ładne tempo. Miłego dnia
baja1953
10 lipca 2014, 10:06Wystarczyło aby zmoknąć:)) My z wózkiem krążymy po parku, gdy zaczyna padać, to domku mamy dwa kroki...rower w odstawce, szybko mnie dogonisz, już teraz mi siedzisz na kole...:))