Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
ku pamięci i żeby nie przestawać myśleć


jak sie nie myśli, to na wadze więcej

w piątek ze Staśkiem wracałam, przez korek sie wlekliśmy, korek przedmeczowy na Narodowym
do Almy weszłam zmęczona, obładowana i GŁODNA
wiem, co miałam kupić
ssało mnie
wiem, o ile więcej kupiłam
jeszcze pal sześć gotowego colesława czy ser śmierdzący, albo parówki w dwóch smakach
ale słodkie kupiłam, nosz! ssało mnie i nie myślałam
znaczy: myślałam, ale intensywnie i tylko o tym, że mam czarną dziurę w brzuchu
- Stasiek, a jadłeś kiedyś Filadelfię o smaku Milki? Nie? A masz ochotę spróbować? No to ok.
colesława pożarłam w dwóch porcjach, trudno, powiedzmy że zamiast kolby kukurydzy
milkową filadelfię zjadł Stasiek - 1 malutką kanapeczkę posmarowaną grubawo
a ja w nocy zeżarłam 2/3 opakowania

a mówiłam, że nie mogę kupować słodkiego ????
mówiłam???



waga sobotnia 56,9
podskoczyło
bo co miało nie podskoczyć


wyboista i pełna zasadzek jest moja droga ku stabilnemu 55

  • claraut

    claraut

    19 października 2012, 16:55

    No to słuchajcie, czytelniczki, Jola jest drobną istotką zbudowaną z mięśni, z szopą jasnych włosów, a warto wspomnieć, że wszak w ciepłej odzieży rowerowej nie każdy wygląda dobrze/szczupło ;)

  • claraut

    claraut

    16 października 2012, 18:10

    Jolu, czy mogłam Cię widzieć w poniedziałek ok 16 na końcu Wału na rowerku a konkretnie pijącą z bidonu ;)??? Gdzieś koło biurowczyka "For sale", wracałaś z ronda...

  • aganarczu

    aganarczu

    15 października 2012, 13:34

    Na zakupach na glodniaka mozna poplynac. Lepiej przystac gdzies na chwile, kupic sobie banana i jablko zjesc, poczekac 20 minut i wtedy isc na zakupy. Z drugiej strony jak juz mialas dosc przebijania sie przez korek to nie ma sie co dziwic, ze zakupy tez chcialas miec juz za soba. Co do pepka to mam taki wystajacy nos na brzuchu, ktory wyglada dokladnie tak jak na zdjeciu - czasami bardziej stoi a czasami mniej - zalezy jak sie mloda ulozy :-)

  • monimoni27

    monimoni27

    15 października 2012, 10:21

    taaaa, nie kupować, a co jak się da nie kupowac? Tylko że nie słdkiego w moim przypadku. U mnie 59 i masz babo! Jakos się kręcę w kółko.

  • dam.rade.1958

    dam.rade.1958

    15 października 2012, 10:08

    55 , to ja wazylam jak panna bylam.... No i jeszcze jakis czas po slubie ....dobra jestes :-)

  • monika4ever

    monika4ever

    15 października 2012, 07:52

    łojojoj, toż to gdzie moje stabilne 65! jakieś 5 kilo temu!!! Ruszyć dupę bardziej mi się zachciało, bo wczorajsze pielgrzymki wieczorno-lodówkowe końca nie miały: plaster tego, plaster tamtego, banan, ciacho - głupota na dwóch nogach chodzi i ma czuprynę blond! Trzymaj te swoje 55!

  • Malgoska39

    Malgoska39

    15 października 2012, 07:16

    aż na główną zawędrowałaś dzięki trolowi, MASAKRA!!!! Sorki że nie często piszę do Ciebie, ale lubię Cię czytać, bo sama wiesz, że fajnie piszesz.... Buziolki.... (też myślę, że to musi być powtórne wcielenie starego trola)

  • Agaszek

    Agaszek

    14 października 2012, 20:01

    Jej, Jolka, prywatna trolica ?!? no, no ... zazdraszam szczerze ;-) Takie rzeczy tylko na Vitce możliwe. Miłego po-weekendowego.

  • baja1953

    baja1953

    14 października 2012, 11:17

    ha!! Teraz widzę, że masz swoją prywatna troolicę? albo i trolla;)) Gratuluję, byle kto nie ma wrogów:))

  • baja1953

    baja1953

    14 października 2012, 11:15

    Jola, chyba żartujesz...Nie widzisz, że to są stare rozciągnięte, szerokie dżinsy?? Wiatr mi w nogawkach hula:)) Pod dżinsami mam rowerowe gacie z pampersem i jeszcze jest luz... Pozdrawiam:))

  • artosis

    artosis

    14 października 2012, 10:12

    polecam ci zrobic sobie sama taka philadephie :) wystarczy ciemne odtluszczone kakao , slodzik i philadelphia - wtedy mozesz wybrac jaka chcesz - w sensie jak kaloryczna ,mieszasz wszystko razem dodajesz odrobine mleka i gotowe :) ja kupilam Philadelphie tylko raz - nie moglam sie powstrzymac zeby nie zjesc calej w krotkich odstepach czasu :) tez przestalam na glodnego robic zakupy - bo wtedy raz ,ze kupuje cos czego nie chce ,a najlepiej cos co moge zjesc po drodze :D zazwyczaj jakies babeczki czy cos takiego padaly :)

  • Venuszpatelnia

    Venuszpatelnia

    14 października 2012, 09:53

    To już niestety potwierdzone naukowo i nawet w "przyjaciółkach", "paniach domu" i "cosmopolitan" piszą, żeby zakupów na głodnego nie robić, bo wtedy to się kupuje co popadnie. Taka jest niestety nasza natura, głód jest silny, i nie ma sobie co w takich sytuacjach wypominać słabej woli, bo natury nie przechytrzysz. Na przyszłość kup sobie przed zakupami chociaż bułkę z serkiem albo drożdżówkę (przy odrobinie braku wstydu można zjeść na ulicy, ja tak robię hehe). Zerknęłam na dół i zauważyłam wpisy niejakiej Hannelore. Strasznie dużo agresji i złości w tych jej komentarzach. Biedna dziewczyna, pewnie musi być bardzo nieszczęśliwa, że poświęca tyle czasu na wypisywanie agresywnych komentarzy. W zasadzie należy jej współczuć...

  • kookoolka

    kookoolka

    14 października 2012, 02:40

    Pani Jolu, sorry że tak poufale, ale czy ta Hanelore to jakiś znajomy troll vitaliowy albo jakiś wróg? Po co ten osobnik wywindował niewiele znaczący Pani wpis na główną? Ten-Ta osoba musi Panią znać z dawniejszych wpisów, bo już chyba z rok nie było we wpisach wyrażenia "córczę"? Jakaś zadawniona animozja?

  • Hannellore

    Hannellore

    14 października 2012, 00:57

    dobrancoc baba

  • Hannellore

    Hannellore

    14 października 2012, 00:51

    baba mnie jutro zablokuje zebym wiecej nie pisala bo jej wstyd bedzie

  • Hannellore

    Hannellore

    14 października 2012, 00:50

    lubie takie baby jak ty bo sie posmialam z twojego poldupa

  • Hannellore

    Hannellore

    14 października 2012, 00:49

    babo rano to skasujesz wszystko?

  • Hannellore

    Hannellore

    14 października 2012, 00:47

    babo!!!! zapisujesz codziennie wage i cieszysz sie ze masz 10 gram wiecej lub mniej wiaodme ze jak zezresz jednego dnia duzo to masz wiecej i moze jeszcze dodatkowo sie nie wysrasz to siedzi to w tobie a nasteonego dnia szczysz co pol godziny i srake masz co 2 godziny wiec sie nie dziw z masz 10 gram mniej, schudnij 2 kilo i wtedy zapisz a nie jak rozbrykana nastolatka zapisuje codziennie MASAKRA BABA!!!

  • Hannellore

    Hannellore

    14 października 2012, 00:43

    nie umiesz babo nad glodem zapanowac tylko glosisz co kupilas i co mialas do wyboru??? babo masakra

  • Hannellore

    Hannellore

    14 października 2012, 00:42

    zachowujesz sie jak jakas rozbrykana nastolatka ktora ma obsesje na punkcie swojej wagi i chyba jakies dziwne czlowieki wyliczaja srednia wagowa masakra babo ty masz ponad 50 lat a zachowanie nastolatki juz o slownictwie nie wspomne bo wyglada ze jestes sluga w domu

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.