Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
bez mobilizacji psychicznej to jest do doopy !


w pociągu DEN każą ćwiczyć

więc sporty uprawiam

 

za wczoraj

rower, ponad 30 km- 743 kcale

patyki, 7 i pół km, w tym podejście pod skarpę na Powiślu - 437 kcali

BYŁAM WCZORAJ TERMINATOREM kalorycznym, spalającym 1180 kcali

 

tylko co z tego, jak mi to nie przynosi zadowolenia? (znaczy w trakcie aktywności czuję sie dobrze, jest mi ciepło, zadowolona idę/jadę.... ale potem juz nie, i wszędzie odczuwam ból intensywnie uzywanych mięśni)

tylko co z tego, jak za dużo jem ? wczoraj pochłonęłam 1734 kcale, nic słodkiego, ale źle sie czułam wieczorem od nadmiaru

i nawet jedzenie nie przynosi zadowolenia, odezwaly sie moje problemy gastryczne, po ponad 4 letniej przerwie, jak zjem za mało, to mi kruczy i ssie, jak zjem za dużo, to ciężko i boli

 

hihi, chyba mam fazę jojczenia i użalania się nad sobą, sorry, przejdzie mi... kiedyś

  • eXtremalistka

    eXtremalistka

    24 września 2010, 14:35

    a dobry nastrój na pewno Ci wróci ;DDDDD

  • galaksy

    galaksy

    24 września 2010, 12:35

    Już jest całkiem dobrze. Nawet wcinam surowe warzywa. Dzięki za rady.

  • Viviennee

    Viviennee

    24 września 2010, 09:04

    Bardzo lubię czytać Twoje wpisy. Lekkość z jaką posługujesz się słowem pisanym robi na mnie ogromne wrażenie. Ale to pewnie dla Ciebie nic nowego :)

  • kitkatka

    kitkatka

    23 września 2010, 23:42

    jesiennym też mi potwornie dają popalić problemy gastryczne i nic na to nie pomaga. Chyba coś wisi 'powietrzu" i tak nas męczy. To pewnie przed tą straszliwą zimą, którą nas straszą. Pozdrówka

  • Emwuwu

    Emwuwu

    23 września 2010, 21:27

    jest tzw. "III faza" jak się czasem nasącze dobrym alkoholem,ha,ha A faza jojczenia Ci przejdzie szybko tak jak przyszła!:) Raz w ciągu roku możesz sobie tak pofazować przez chwilę!:))

  • odNovaa

    odNovaa

    23 września 2010, 16:46

    skoro masz taka potrzebę. Zniesiemy dzielnie, bo każda ma taka fazę;) Jakbym odwaliła tyle kilometrów to następnego dnia noga bym nie ruszyła, więc nie dziwię się wcale, że coś cie tam boli;))

  • sfija

    sfija

    23 września 2010, 14:16

    nie za wiele ktore spalilas we snie. Moja mama na takie zniechecenie doradzilaby witaminy z mineralami (musujace koniecznie) ale to chyba natura emocji ze szczesliwym sie byc nie da bez konca. Trzeba poczuc sie do pupy czasami zeby przez kontrast wiedziec ze jest dobrze nastepnego dnia. ;)

  • Spychala1953

    Spychala1953

    23 września 2010, 12:46

    za sympatyczny wpis od razu poczułam się 20 lat młodsza i banan zagościł na mojej twarzy. Niech wszystko będzie dzisiaj u Ciebie ok. a nie do dopy. Miłego popołudnia:-))))

  • BettyBoop6778

    BettyBoop6778

    23 września 2010, 12:28

    Kwicz, kwicz:-)) Byle nie za głośno, bo jeszcze pani V. usłyszy i mnie zablokuje za wykonywanie wrogiej roboty:-)))

  • sikoram3

    sikoram3

    23 września 2010, 11:13

    Pelnia jest to nam wali ..no mi walilo przed ale nie ma tego zlego co by na dobre nie wszylo ..:Wszystki wali ..gerk tez chcial wszystkich powyzucac ...hehe tak samo jak w zeszlym miesiacu o tej samej porze ...Pozdrawiam.

  • istoria

    istoria

    23 września 2010, 10:27

    z gastrologia masz podobnie do mnie. Gdzieś jednak ten złoty środek udało mi się wypracować i jest dobrze. A co do aktywności fizycznej, to jednak jest ważne, żeby mieć radość z tego i ciało musi być zadowolone - przed, w trakcie i po. Jak się buntuje, to trochę poluzuj i go nie katuj. :) Serdeczności

  • Levis1977

    Levis1977

    23 września 2010, 10:13

    Co jest? :-))))))))))))

  • uleczka44

    uleczka44

    23 września 2010, 10:10

    zmęczenie rodzi zniechęcenie. Organizm upomniał się o chwilę przerwy, do tego jesień. Ta pora roku jest szczególna, jeśli chodzi o nastroje. Zwykle nasilają się te nostalgiczne, ambitnie, jako pasażerka super pociągu ćwiczysz, ale Twój organizm prosi o mniej. Daj mu trochę odpocząć i wszystko będzie dobrze.

  • luckaaa

    luckaaa

    23 września 2010, 10:03

    Jola, przejdzie ! Juz przechodzi, bo terminatorka jestes. A pamietaj o wypoczynku i dluuuuuugim snie , to tez odchudza :-)

  • jf1231

    jf1231

    23 września 2010, 09:24

    dla mnie i tak jesteś MEGA FIT !!!! tyle sportu aż mi wstyd !!!

  • vick23

    vick23

    23 września 2010, 09:16

    oj, jak Ty ladnie piszesz JoluJolu ;-) wiem na jakim etapie jestes jesli chodzi o sport, mam to samo akurat teraz! to jest takie zmeczenie ruchem, bo za duzo sie tego ruchu stosowalo, ja sobie zrobilam przerwe tygodniowa, a potem organizm juz sam sie domagal sportu. zrob sobie przerwe kilka dni, zobaczysz,wypoczniesz.

  • baja1953

    baja1953

    23 września 2010, 09:00

    Jola słaba? Jola nie da rady? Jola wymięka? eee tam, to niemożliwe! Ty nawet bez mobilizacji psychicznej jesteś terminatorką... A ja niby taka zmobilizowana całkiem zdechłam...Konkretnie..swędzi mnie... zaraz szału dostanę... Idę do lekarza... Swędzi mnie wszędzie...:( Cmok:)

  • anna.helena

    anna.helena

    23 września 2010, 08:57

    przejdzie, nie martw się, moja diagnoza: że to gorsze dni w fazie przejściowej pór roku ... tak łatwiej się pocieszyć :)))))))) a terminatorem "ruchawym" byłaś, jesteś i chyba pozostaniesz hi hi hi :))))))) ja wczoraj zamiast nastroju mortal combat miałam "klops w galarecie" ... a może dziś będzie lepiej :)))))))))))))) czego i Tobei i sobie życzę :)))))))))))))))))))) dobrego dzionka

  • Wiedzmowata

    Wiedzmowata

    23 września 2010, 08:46

    też jej szukam..., pozdrawiam

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.