Za mną kolejny przyjemny luźniejszy dzień, który pomimo małych odstępstw pozwolił mi znaleźć się znowu w deficycie i skutkował obniżeniem wagi, co mogę potwierdzić z perspektywy następnego ranka :)
Śniadanie:3 kromki chleba żytniego, 2 jajka ugotowane na twardo, pomidor, cappuccino (544 kcal)
Przekąska: zdrowe brownie z fasoli (350 kcal)
Obiad: domowa pizza na mące żytniej z sałatą u boku (742kcal)
Deser: zdrowe brownie z fasoli (350 kcal)
Razem 1986 kcal
Dodatkowo bieganie 6,5 km, które pozwoliło mi spalić 420 kcal
Ten weekend spędziłam u rodziców i byłam też u dziadków, a wiadomo jak to jest w domu rodzinnym. Każdy chce cię dokarmić.
Na szczęscie byłam w stanie cieszyć się ich towarzystwem i nie popadłam w jedzeniowe szaleństwo, jak zwykle bywa, gdy tu przyjeżdżam.
Sobotę zaliczam do udanej
Pozdrawiam was