Osoby chore na anoreksję potrafią się kontrolować. Wyznaczają sobie dzienny limit posiłków, powiedzmy jednego ziemniaka i... się go trzymają.
Ja jestem "odwrotnie chora"
W sumie lubię tę dietę, mam z reguły pyszne posiłki, nie muszę sobie niczego odmawiać jeśli chodzi o grupy żywieniowe, ale to otwiera mi furtkę do bezmyślnego podjadania słodkości i tłustości...
Kilka fotek posiłków:

Zupka brokułowa

Kanapki z łososiem
Mam jeszcze leczo, ale nie chce mi się wgrać...

Moja kicia (Neko) na pocieszenie ;)
KonkretnyTowar
10 marca 2012, 11:15pyszotka :D
j.lisicka
7 marca 2012, 09:11Hej Księżniczko, stosuję dietę 36S :* Podziwiam Cię, że wytrzymasz na głodówce!
princesscharming
6 marca 2012, 11:48Mniam, na widok takich kanapek to aż ślinka sama cieknie :) Powiedz, jaką dietkę stosujesz? Ja zaczynam dziś odchudzanie trzydniową głodówką oczyszczającą, a potem wypadałoby obrać jakiś kierunek zdrowego żywienia, ale nie mogę się na nic zdecydować :(