Dziś na silowni 0.30 min bieżnia z prędkością 6km/h i 15 min rowerek szalu nie ma;-)
cały dzień trzymałam się diety ale po siłowni zjadłam grahamke i grilowane warzywa pycha na sam koniec kostka gorzkiej czekolady i herbatka :-)
Oby na tym się dziś skończyło
cometruedreams
28 stycznia 2013, 19:49No oby :) Ja mam też ochotę na jedzenie, ale nic nie ruszę ;d