Jeśli ktoś mnie czasem czyta, to może kojarzy, iż zachodziłam w głowę jak zmobilizować mojego faceta do odchudzania.
Jest on bowiem owszem potężnym chłopem, wysokim,słusznej budowy, ale nie można zaprzeczyć iż powinien zrzucić co-nie-co. Ba! 20 kg!
Mimo, iż nie widać po nim otyłości [ bo tylko brzuch ma wystający ] - od dawna "trułam" mu, aby coś z tym zrobił.
Proponowałam wspólne odchudzanie, ćwiczenia, dietę - i nic !
Martwiłam się tym bardziej, ponieważ jego
Ojciec - 64 latek waży 140kg !
[ przy wzroście 192 to i tak o dużo za dużo ]. Z całego serca nie chcę, aby mój R. kiedyś tak skończył.
Ech... niesamowity wpływ mają nawyki żywieniowe wyniesione z domu. U R. zawsze jadło się tłusto. Sosy, gęste zupy, wieprzowina, gulasze ...
I tak oto, swojego najmłodszego synka - a mojego obecnego chłopa UPASIONO.
Moje katorgi i próby wyperswadowania w R. czegokolwiek kończyły się kłótnią. Ale nie poddawałam się.
Mówiłam, tłumaczyłam, robiłam niskokaloryczne obiadki usiłując mu pokazać, że zdrowo też może być smacznie.
I co ... ?
Wczoraj wieczorkiem R. said / niby ignorancko /
" Wiesz co, Kotku... W sumie to
mógłbym schudnąć.
Zacznę od ruchu. "
Ja: ?????????????!!!!!
R: Może będziemy razem jeździć na rowerze i robić brzuszki ?
Ja: ?!!!!!!!!!!!
Nie mogłam wydusić z siebie słowa, kiedy ochłonęłam wycałowałam go do granic !
Jestem bardzo szczęśliwa !
blackcandyy
7 września 2012, 12:51:D
Esmeralda1993
7 września 2012, 11:49to super !
Asylum
6 września 2012, 21:16Zazdroszczę... ja swojego nie mogę się doprosić... a też powinien nad brzuchem popracować :/
AnyaBy
6 września 2012, 20:58Super! Razem zawsze raźniej! Tak więc powodzenia dla Was:):*
Nenneke92
6 września 2012, 14:40Świetnie że facet chce się wziąć za siebie i dobrze że zaczyna od ruchu, będziesz miała towarzysza. Mój nie ma z czego zwalać ma 183 i 75 kg. Co najwyżej mógłby trochę poćwiczyć brzuch, ale jakoś nie udało mi się go namówić. Próbował ćwiczył jakiś tydzień później mu się odechciało i przestał ;P
SweetLambada
6 września 2012, 13:19super moze stwierdzil ze to sie przyda dla jego zdrowia
strawberries
6 września 2012, 11:26kuj żelazo póki gorące - świetnie, razem zawsze raźniej
Jilian
6 września 2012, 11:06Już ja o to zadbam ! Najważniejsze, że słowo się rzekło :-)