Musiałam sie zmieżyc inaczej bym nie wytrzymała i jest dobrze cm dalej leca....mam takie ciało że cieżko jest cokolwiek zobaczyc ale skoro cm lecato waga troszke pewno tez spadła.W koncu pokonuje moja przemiane materii i ciało które tak opornie nie chciało nic zrzucic ani deka ,ale jestem silniejsza i go pokonam.he he he i o to w tym wszystkim chodzi !!!! Dzis nie wiem jakos taka zaspana jestem spałam prawie do 12 w południe grzech ale widocznie mój organizm tyle potrezbowal i juz jeszcze 3 dni i zaczna sie warzywka nie moge sie doczekac:) Wierze głeboko ze do wakacji bedzie rewelacyjnie.A może w ramach nagrody iść dzisiaj na solarium i na rower pojechac do mamy .Nie głupi pomysł blada jestem jak dupa a ostatnio sie opalałam w hmm grudniu przed sylwkiem(gdy wygladałam ak wielka beza!!!) Ale juz tak nie bedzie i tyle.Im więcj traca tym wiecej chce walczyc i samej sobie udowodnic ze można.
Tak wiec wagowo nie wiem bo nie mam wagi ale w
ciagu 5 dni na Dukanie:
szyja minus -0,2 cm
biceps minus -0,5 cm
piersi nic, no w sumie małe minus - 0,5
talia minus -1,5 cm
biodra minus -1,5
udo -1,8
i łydka - 0,7 cm
28 marca 2011 | 82,00 | 33,80 | 29,50 | 101,00
| 83,50 | 101,00 | 107,50 | 65,00 | 36,50 |
| 36 |
|
24 marca 2011
| 82,00 | 34,00 | 30,00 | 101,00 | 85,00 | 101,50 | 109,00 | 66,80 | 37,20 |
| 37
|
cottage
28 marca 2011, 18:58oby tak dalej:)
pinky86
28 marca 2011, 13:27no no no! z bioderek ładnie ruszyło, ja najpierw chudne z brzucha i cycków (najwięcej). jak schudłam do 68 to niemiałam cycków a biodra wielkie takie jak były:/