Hej dziewczynku
Jak na razie wszyststko ładnie pięknie tylko musiałam dzis się zaopatrzyc w c zekolade bo miałam rewolucje w żołądku tzn. chyba po krewetkach z tesco!!!Wiecej ich nie kupię...bo reszta wszystko świeże przecież było.Na śniadanie omlet z jajek z serkiem hula krasula jest zajebisty w netto za 1,30 .Na obiad sledzie matiasy pokrojone z cebulka jogurtem i ogórkiem kiszonym heheh.A na kolacje nie wiem cos wymyślę.Pewnie cos dobrego.Jeśli dzis uda mi się pożyczyć wage bedzie dobrze to jutro nagiutenka sie zwaze .Co by było rano i na czczo a nie ciagle tak jak to ja robie po południu.Moze czekac mni ebedzie niespodzianka.Ale dzis naprawde cooolowo.Bo załozyłam moja spódniczke rozmiar L i sie zmieściłąm mimo ze jakiś czas temu nie mogłam sie dopiąć jest dobrze jest dobrze to mnie motywuje:0 Jutro chyba przeprosze rower i wybiore sie na przejażdzke.Ostatnio widziałam boskie buty na obcasie taaaaaaaaaaaaaaaaaaaki obcas ze az sie zakochałam i jak ich sobie nie kupie to umre!!!!!jak tylko je bede miała to wkleje zdjecie i sie pochwale:)Dzis z moim P przelotem obejrzeliśmy gajerki na ślub hmmm wydatek rzedu 1700 za cos fajnego a reszta to tandeta!!!Ja nie wiem chyba posiwieje jeszcze wiecej.Ala jakoś damy rade nie ma to tamto.Motywa jest wiec jest i siła do działania.Jeszcze godzinka i do domku i po głupiej niedzieli w pracy.Ludzi mało az dziwne kasy nie maja czy co?He he własnie przyszedł moj gościu od kosmetyków kupiłam sobie nawilazajacy krem loreal i winko podobne do martini:)
pinky86
27 marca 2011, 20:54to co te krewetki takie blee nieświeżuchy jakieś... no oby dalej trzymac dietkę bedą kg leciały!