Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
wiosennie


waga drgnęła! Nie to żeby jakaś lawina - o nie! Ale zawsze - 1kg mniej :-) Teraz tylko,żeby to utrzymać, żeby utrzymać.... się zawzięłam okrutnie.Łatwo nie jest, coraz wolniej tłuszczyk kapie... maj za pasem, a ja mam za małą spódnicę.MUSZĘ w nią wejść na Zjeździe Absolwentów :)))))) pozdrawiam wiosennie wszystkie Vitalijki!
  • Spychala1953

    Spychala1953

    28 marca 2012, 19:41

    Małymi kroczkami do przodu i damy radę. Nie lawinowe spadki są trwalsze, a oto nam chodzi bo nie mamy ochoty odchudzać się w nieskończoność. Kolorowych snów

  • roza1231963

    roza1231963

    25 marca 2012, 12:23

    No to swietnie, ze waga drgnela, tak trzymaj!

  • Alianna

    Alianna

    20 marca 2012, 19:39

    potężna motywacja, hi, hi. Kciuki trzymam mocno. Dzięki za przemiłe komentarze. Buźka.

  • advula

    advula

    20 marca 2012, 09:05

    witaj :) dziękuję za zaproszenie :) w wolnej chwili poczytam co u Ciebie i jak sobie radzisz w tej dżunglii odchudzaczkowej :-) a tymczasem pozdrawiam i ędze za szefową na spotkanie z dyrektorem :-)

  • Starsza.pani

    Starsza.pani

    18 marca 2012, 07:18

    Witaj, drgnęła i to o 1kg. to już pójdzie dalej w dół. Do maja spódniczka będzie jak ulał. Miłej niedzieli.

  • jolaps

    jolaps

    17 marca 2012, 10:33

    Gratuluję

  • kwoczka

    kwoczka

    17 marca 2012, 08:20

    Najważniejsze, że drgnęło, teraz będzie już z górki. Dużych spadków Ci życzę. Bardzo dziękuję za wsparcie, szczególnie w sprawie zejścia z kanapy, chociaż naprawdę zawsze mam coś do roboty i ruszać się muszę ale nie o taki ruch tu chodzi, prawda? Buziaki.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.