Tak, tak, tak! Udało się zaliczyć pierwszy dzień. Nie mogę jeść słodyczy, bo to nic dobrego dla mnie. Muszę sie nauczyc jesc cos zamiast slodyczy, np bakalie, slodkie owoce i nie wiem co tam jeszcze.
Dzis tez rzucilam wyzwanie, -25 kg do lata (tj do 21go czerwca) to jest pięć miesięcy, po 5kg na każdy miesiąc. Uważam że jest to do zrobienia i między innymi ja tego dokonam :)
GrubaMerry84
14 stycznia 2018, 08:22No i super, dasz radę, pierwsze dni są najgorsze, później będzie łatwiej, ja dziś rozpoczynam dzień 13 bez słodyczy, jestem z Tobą :-)
jasmina19
14 stycznia 2018, 16:57Wow gratuluję, to już wyczyn. A nie jesz żadnych słodyczy, czy tylko kupnych?
GrubaMerry84
15 stycznia 2018, 13:42Żadnych, całkowicie z nich zrezygnowałam, nawet przestałam słodzić kawę i herbatę, mam taki problem że nie potrafię skończyć na jednym ciastku, jak zjem jedno to odrazu całą mase. Więc przestałam je jeść w ogóle. Myśle że jak dam radę przeżyć cały miesiąc bez słodyczy to już później będzie ok.
theSnorkMaiden
14 stycznia 2018, 07:02Jest to realny cel ale pamietaj ze pod konirc kg wolniej spadaja i takie "nieosiagniecie" celow tych malych 5kg na miesiac moze stac sie frustrujace.
jasmina19
14 stycznia 2018, 16:56Wiem, dlatego waze sie raz w tygodniu, a jak waga sie zatrzyma to musze ten moment jakoś przetrzymać.
margarettttttttt
14 stycznia 2018, 00:07zamiast słodkiego - orzechy, bakalie, rodzynki, suszone owoce typu śliwki itp., koktajle owocowe, hmmm? chyba wyczerpałam już pomysły ;) o wiem! szklanka wody z cytryną i miętą albo zielona herbata! pozdrawiam Cię serdecznie :) i trzymam kciuki oczywiście,
jasmina19
14 stycznia 2018, 16:51Dzięki, zajadałam sie dziś suszonymi morelami,sliwkami i jablkami.