Lada dzień powinnam dostać okres, obym go dostała jak najszybciej, bo mam mega zachciewajki. Oczywiście spełniam te apetyty i tak np dziś miałam apetyt na chipsy i zjadłam małą paczkę lays stix solone, ta najmniejsza paczka (wiadomix jak bym otwarła dużą, to bym zjadła całą). W pracy apetyt na słodkie, w ramach podwieczorku 4 ciastka kruche z cukrem, w między czasie 2 karmelki. Kolacja zrobiłam sobie mini pizzerki, tzn bulka graham na pół, posmarowałam ketchupem,posypałam oregano,wkroilam berlinkę, cebulke, ogorka kiszonego, plaster sera i do piekarnika. Wiem, wiem menu dalekie od ideału, ale która z nas nie ma słabszych dni? Ja i tak jestem z siebie dumna, bo robiłam między posiłkami przerwy, że nie popłynęłam (jak to miałam w zwyczaju) że kolacje zjadłam o 20tej (a jest już prawie 23 i nic więcej nie podjadam)
Od jutra nowy tydzień,nowe obowiązki, muszę się przestawić na czas jesienny,pełen nowych zadań.
Pozdrawiam.
.Wiecznie.Gruba.
5 września 2017, 07:46Spróbuj takich placuszków jak ja robię z dżemem niskoslodzonym. Mniam :)
jasmina19
5 września 2017, 16:09Jakich placuszków? Podrzuć przepis. Kochana Ty to ładmie trzymasz dietkę, mało przybrałaś na wadze, a lekarz co mówi na ten temat?
.Wiecznie.Gruba.
5 września 2017, 21:58Lekarz mówi ze dobrze. Podobno takie otyle ciężarne nie powinny nic przytyć w ciąży.... Ale aż tak nie umiem.... Placuszki robię z 2 łyżek mąki jajka i jogurtu Nat. Smażę na oleju. Potem smaruję serkiem wiejskim i na to dżem niskoslodzony. Mniam.... jem codziennie. Wychodzi ok 3 placuszków
jasmina19
6 września 2017, 04:01No jak nic przytyć, przecierz brzusio rośnie, coś się waga musi zmienić:) Jak urodzisz, to się dopiero okaże ile schudłaś w czasie ciąży:) Dzięki,placuszki na pewno zrobię i to jeszcze dziś, tylko jogurt ma być mały,a mąka pszenna tak?
.Wiecznie.Gruba.
7 września 2017, 12:46Jogurtu to na oko żeby to ciasto wyszło niezbyt lejace. Ja robię raz z pszennej raz z żytniej.
VITALIJKA1986
4 września 2017, 06:47ja tez podczas okresu mam zachciewajki...........wrrrrrrrryy walcze z tym
jasmina19
4 września 2017, 12:31Nie walcz, tylko poddaj im się, ale w małym stopniu, wiem to trudne, ale dasz radę, to umysł rządzi ciałem :)