Przprowadzka,urlop,uroczystość rodzinna - wszystko to, co nie pozwala trzymać się zdrowego odżywiania.
Jest mi źle i ciężko, że tak zaniedbałam siebie i Vitalię równierz. Wracam do normalności, zapas jedzenia zrobiony, tylko gotować i chudnąć. Tylko strach jutro wchodzić na wagę, ale zrobię to dla własnej świadomości.
3majcie się kochane, abyście były silniejsze niż ja :)
theSnorkMaiden
17 sierpnia 2017, 09:41Bedzie dobrze. Postaraj sie wytrwac tym razem