Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Nowe lepsze życie - dzień pierwszy


Wczoraj mimo starań było na pół dietetycznie. Tzn będąc cały dzień w rozjazdach zjadłam tylko na śniadanie bułeczka wieloziarnista z masłem i serkiem pleśniowym,banana i 2gałki pysznych lodów (w tym nowość słony karmel- coś wspaniałego) w domu na obiad gotowane udko kurczaka, ziemniaki i surówka z kiszonej kapusty,nektarynka. Kolacja 2 kiełbaski z grilla,sałatka z pomidirów i ogórków małosolnych,2 kromki chleba. Później popłynęłam - piwko , 4 kostki czekolady, 5 ciastek typu petitki, no i całkiem wieczorem tj ok 22.00szklanka płatków ala cherios z lubelli na sucho.

Dziś będę się mocniej pilnować.Mimo tych szaleństw waga na dziś 114.8kg a więc spadek :)

Miłego dnia Wam życzę.

  • .Wiecznie.Gruba.

    .Wiecznie.Gruba.

    11 lipca 2017, 08:58

    Beee kielbaska.... lepiej zrób sobie szaszłyki

  • theSnorkMaiden

    theSnorkMaiden

    10 lipca 2017, 23:45

    Postaraj się. Mimo zajętych dni czy rozjazdów można jedzenie sobie przygotować wcześniej

  • doraah

    doraah

    10 lipca 2017, 08:28

    Cześć, przeczytałam Twoje ostatnie wpisy do pamiętnika i widzę że potrzebujesz wsparcia. Ja odchudzalam się z Vitalia już kilka razy, głównie po dwóch ciążach. Pamiętaj że czas i tak upłynie, a to tylko od Ciebie zależy czy przez ten rok schudniesz czy nic z nią nie zrobisz. Zakładaj sobie miesięczne małe cele, np. 2 kg mniej w ciągu miesiąca, a zobaczysz będzie Ci łatwiej. I tak samo z aktywnością, wpisz w kalendarz kiedy masz zaplanowane ćwiczenia i trzymaj się tego. Powodzenia. Twój organizm też Ci za to podziękuję. Miłego dnia.

  • NowaJaPoPorodzie25

    NowaJaPoPorodzie25

    10 lipca 2017, 08:19

    Gratulacje spadku! !:-)

  • Tamtadziewczyna

    Tamtadziewczyna

    10 lipca 2017, 08:05

    Powodzenia zycze

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.