Nie do końca radzę sobie z odchudzaniem, tyję i chudnę na zmianę.
Co by się nie działo, ja muszę walczyć o siebie, być może jak schudnę to moje życie zmieni się na lepsze, będę szczęśliwsza,bardziej otwarta,może w końcu kogoś poznam i nie będę sama, może nabiorę odwagi by zmienić pracę... to wszystko jest możliwe, ale aby się o tym przekonać, muszę zacząć działać i schudnąć, a wtedy się przekonam czy zrzucenie balastu zmieni moje życie na lepsze.
andzia09021974
11 czerwca 2017, 23:26Robimy ten sam błąd, robienie wielu rzeczy, spełniania marzeń i realizacji planów uzależniamy od naszej wagi. Nie powinno tak być, żyjemy tu i teraz i niezależnie od wagi korzystajmy z życia, na naszym wyglądzie świat się nie kończy, weźmy byka za rogi. Jak nie masz planu na swoje odchudzanie zajrzyj tu: http://www.gacasystem.pl/ Sprawdziłam na sobie, to działa. Dodam, że szybko działa.
wiolaWRG
24 maja 2017, 17:10Gdzie się zgubiłaś na te 10 dni? Mam nadzieję, że jeszcze jesteś :*
endorfinkaa
16 maja 2017, 22:31Ja niestety też mam takie odczucie,że wszystko się magicznie zmieni. Porażki uzasadniam wagą...Jedno jest pewne, przynajmniej dla własnego samopoczucia zrzucenie wagi nam pomoże
.Wiecznie.Gruba.
16 maja 2017, 19:30Idź do dietetyka. Szkoda czasu
theSnorkMaiden
16 maja 2017, 08:28Dasz rade tylko trzeba sie zawziac. Najgorsze sa poczatki i to patrzenie na pasek ze tak malo za mna a duzo przede mna ale ziarnko do ziarnka i zbierze sie miarka i to porzadna. Zobacz za mna juz 14kg a na poczatku jak to wygladalo 1kg za mna 30 przede mna ale jestem w polowie drogi. Zmien myslenie. Wszystko jest w glowie. A zycie i tak plynie do przodu wiec zacznij dzis teraz JUZ. Jestes mloda szkoda zdrowia.
NowaJaPoPorodzie25
16 maja 2017, 06:39Na pewno zmieni.. i to nawet o 360 stopni !! wiem co mówię, bo dwa razy udało mi się dużo schudnąć...gra jest warta świeczki... no i do trzech razy sztuka ;) Działaj Kochana;* a w chwilach zwątpienia zajrzyj tutaj ;_)
VITALIJKA1986
15 maja 2017, 23:54Mysl pozytywnie!Dbaj siebie!Staraj sie ruszac i zapijac glod miedzy posilkami............Mnie to pomaga.Mam tak jak Ty tez co schudne to nadrobie...........Ale juz od stycznia choc troche staram sie panowac nad soba.Jak zapuscimy sie teraz to juz bedzie po ptakach i bedzie jeszcze ciezej nam schudnac...........Ja chudne jak slimak ok 1kg do 2 kg w mies ale zawsze cos do przodu...............Byle by sie nie cofac!!!Trzymam kciuki za Ciebie!!!Pozdrawiam