Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Jeśli ktoś się martwił, to ja już jestem...


Miotam się w tę i z powrotem, ale co poradzę, tak już mam. Gubię się i wracam. 

Byłam u lekarza, naczyniowca, kazał schudnąć. Dawno temu, ortopeda, też kazał mi schudnąć. Ortopeda tylko powiedział, a naczyniowiec wypisał na dokumencie w zaleceniach, plus leki i pończochy uciskowe na mojego żylaka.

Trochę było to przykre,ale prawdziwe.

Dziś wlazłam na wagę, a tam 114,2kg

Zaczynamy zmiany :)

  • .Wiecznie.Gruba.

    .Wiecznie.Gruba.

    19 czerwca 2017, 18:45

    Trzeba schudnąć dla zdrowia. Ja Tez....

  • asia20051

    asia20051

    19 czerwca 2017, 07:59

    Ja tez zaczynam po raz kolejny. Powodzenia

  • theSnorkMaiden

    theSnorkMaiden

    18 czerwca 2017, 11:15

    Zaczgnaj. Nie dla lekarza no kazal tylko dla siebie dla swojego zdrowia. Pamietam jak mnie bylo przykro jak mi ginekolog powiedzial zebym sie wziela za siebie. Bylo mi po prostu przykro ale wiem ze mial racje

  • NowaJaPoPorodzie25

    NowaJaPoPorodzie25

    18 czerwca 2017, 08:20

    Powodzenia ;) i nie zbaczaj już z tej drogi ;))

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.