Po ciężkich dwóch tygodniach kłopotów i problemów w domu,mogę skupić się na sobie i na diecie. Dzisiejsza waga pokazała 113,5kg, jutro będzie więcej bo dziś zaliczyłam rodzinnego grila i deser lodowy.
Cięszę się, że już jutro poniedziałek, dzień kiedy zacznę wszystko od początku :)
theSnorkMaiden
3 kwietnia 2017, 09:45A moze wcale waga nieurosla. No do dziela-od dzis!
Greta35
3 kwietnia 2017, 05:00Powodzenia:) Walcz o siebie i nie poddawaj sie :)