Waga poszła o 0,5kg w górę i jest 115,9kg. Ok rozumiem, mam@ dziwne smakii apetyty, ale od dziś wszystko pójdzie książkowo.
Rano kubek wody z miodem i cytryną.
Śniadanie serek wiejski z ogórkiem i koperkiem
Właśnie piję herbatkę meliskę,później zjem jabłko, a na obiad gotowana pierś z kurczaka i bukiet warzyw ugotowany na parze.
Ma być zdrowo i chudo :)
Greta35
12 marca 2017, 12:23Ja tez tak sobie obiecałam dzisiaj 3 dzien, damy rade :)