To już nie są żarty,czas się zabrać za siebie na 100%.
Koniec ze słodyczami,lodzikami,piwem,grilowaną kiełbachą,przekąskami,czas na jogurty naturalne z owocami,czystą wodę, kasze,gotowane mięsko i warzywka.
Za długo to wszystko trwa,ta moja niby dieta,to moje niby odchudzanie,teraz wyglądam jak wyglądam,gruby spaślak,z bolącym chorym kręgosłupem,z opuchniętymi nogami, w zaciasnych ubraniach, w prawie przetarych w kroku spodniach. To nie jestem ja! W moich wyobrażeniach jestem normalną dziewczyną,ładnie ubraną,nie mającą problemów zdrowotnych,która chętnie i z łatwością uprawia sport.
Muszę to w tym momencie zmienić,teraz,zaraz,już,natychmiast!
Kocham życie! A będzie mi łatwiej bez tych 50kg sporego nadbagażu.
24latka
20 czerwca 2016, 22:35Kochana, nie chodzi o to, żeby nie uczęszczać w spotkaniach grillowych.... Złotym sposobem, na takie spotkania, jest dobrać sobie tak posiłki, aby można było zaplanowany posiłek zamienić na coś z grilla.... Np. grillować rybę, pierś.... i przede wszystkim wytłumaczyć znajomym, że "ja jestem na diecie - uszanujcie to i nie namawiajcie mnie do 'złego' " Życzę wytrwałości w dążeniu do Twojego wyobrażenia, abyś osiągnęła swój cel.... Odchudzanie się to jest proces długotrwały, wymagający zmiany myślenia......
ewela22.ewelina
19 czerwca 2016, 22:11powodzonka i trzymam mocno kciuki:)
silvaanestii
19 czerwca 2016, 20:42Super :) poczatki sa ciezkie ale dssz sobie rade bo wiesz jaki masz problem. To wymaga duzo poswiecenia, odmowien, wysilku ale wierze ze jestes silna i dasz rade. Masz nas zawsze mozesz poprosic nas o pomoc! jestesmy z Toba kochana !
aska1277
19 czerwca 2016, 20:21W takim razie życzę wytrwałości :) i powodzenia :)
dorotamala02
19 czerwca 2016, 20:01Dasz radę to nie takie trudne.Masz w sobie moc!!! Powodzenia.
ewa_tab
19 czerwca 2016, 19:52Ostro! :D :D Mocne postanowienia :) Tylko wytrwaj w nich do końca - do finału - tego Ci własnie życzę :)