Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
wróć do mnie mózgu:(


Joanna jak zwykle niezwykle zdrowo sie odzywia. wczorajsze menu:

surówka   95kcal
piwo       260kcal
makaron z sosem   300 kcal
razem: 680kcal.

wiecie, jakos tu pusto wokol mnie. dzisiaj dowedzialam sie ze moj kolega bedzie moim sasiadem! strasznie sie ciesze! bedzie chociaz z kim wyjsc pogadac na korytarz. po krotkiej rozmowie wyszlo na to ze moje wakacje wypadaja przy jego dosc blado. byl samochodem z dziewczyna na gibraltarze, w maroku i paru innych miejscach. szczesciarz zakichany!

musze pisac jakies dziwne projekty, oddac jutro plan i bibliografie pracy licencjackiej. moj mozg przez wakacje chyba odzwyczail sie od myslenia. szczerze mowiac to przez wakacje prawie zapomnialam ze go mam. a moze zostawilam gdzies nad morzem? oby nie bo nie mam czasu teraz tam jechac i go szukac.
KTOKOLWIEK WIDZIAL KTOKOLWIEK WIE!
  • cancri

    cancri

    26 września 2010, 17:04

    o kurdę, to chyba jakaś zorganizowana akcja, bo mojego też ani widu, ani słychu :D

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.