Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
po urlopie...


jestem drugi tydzień po urlopie. długim, bo 3-tygodniowym, pełnym radości i smutków. 

odpoczęłam bardzo i mimo, iz nie planowaliśmy nic szczególnego...;-)))

Morze Północne ( z wizytą u siostry w Belgii)

Park Rozrywki, gdzieś niedaleko Brukseli

a to już u nas na działce.  pod namiotem ;-)

Będąc na urlopie, jak nigdy w życiu jeszcze bardziej dbałam o siebie. codziennie fundowałam sobie owsiankę z malinami i to prosto z krzaka ;-)

jadłam mnóstwo świeżych warzyw prosto z ogródka ;-)

Czasem do kawki jednak wpadło coś słodkiego, ale rzadko ;-)

po krótkiej przerwie w lipcu wróciłam do codziennie biegania. z psem rano ok 20 minut (ok 3 km) a wieczorem minimum 5 km musi być.i takie widoki!!! za to kocham bieganie ;-)

warmińskie szutry ;-)

oprócz biegania mnóstwo czasu spędzaliśmy nad wodą ;-)

szykujemy się do kolejnego etapu naszych wypraw ;-)

kożlaki giganty i maślaki z działki ;-)

cudnie pachnący majeranek z ogrodu mojej mamy ;-) zapach unosił sie w  całym domu ;-)

dostałam ogromne ilości pysznych i pachnących jabłek od mamy ;-) pychota

sylwetka i waga coraz ładniejsza. czasem sa dni gorsze ale wszystko w normie ;-)

a teraz mój hicior- owsianka w słoiku do pracy:

w pracy znów cała góra roboty, rzeczy ważne  ważniejsze, ale jakoś wyrabiam. do 1 września ważny projekt. a potem 8-11 wyjazd - trzeba się przygotować. czyli pracowicie.

także tego. wakacje się skończyły- nastał ciężki okres- pracy!!

miłego dnia ;-)

  • Ahnijaa

    Ahnijaa

    19 sierpnia 2015, 07:55

    Te nasze jeziora ;-) Kiedy się tylko da, wpraszamy się na żaglówkę szwagra i hulaj dusza po wodzie. I czekam na deszcz, żeby po lasach pochodzić i grzybów na zupę nazbierać.

  • Magdalena762013

    Magdalena762013

    18 sierpnia 2015, 23:32

    Na pewno przydal Ci sie ten dlugi urlop, prawda? Ciagle bylas mocno zapracowana. Zrobilas nas super relacje z tych wakacji- milo sie czytalo. Ale sporo sie dzialo jednak u Ciebie:). A za bieganie i dbanie- wielkie brawa. A autko macie superasne:).

  • angelisia69

    angelisia69

    18 sierpnia 2015, 13:25

    woow to niezle wypoczelas,az 3 tyg ;-) pewnie teraz szary powrot do rzeczywistosci :P Grzybki wymiataja ;-)

  • OnceAgain

    OnceAgain

    18 sierpnia 2015, 09:51

    3 tygodnie urlopu? Któż to widział takie szaleństwa!!!! Tacy to pożyją :). Fajnie że tak milo spędziłaś ten czas ;)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.