Święta minęły w rodzinnej atmosferze:))) duzo jadlam, ale ale... bardzo duzo sałatek z sałaty lodowej i do tego mięsko... Wpadło tez troszke szyszek własnej produkcji i wafli- to ze słodkości. Wazylam sie i 0,5 kg wpadło, ale to raczej zrzucam na zatrzymana wodę przed okresem....
W pracy moze byc, jestem jeszcze w innm dziale. Babeczka, która miałam przeszkolic, bardzo uparta. Wszytsko po swojemu. Ale to nie moja sprawa. Wszystko co mogłam, to zrobiłam.....i wracam do siebie :)))
Juz od wtorku wpadłem w rytm ćwiczeńiowy... Dzis przerwa;)) i zńow jutro pędze do klubu... kocham ten stan:)))))
I mimo tego śniegu i braku wiosny bananek mi z twarzy ńie schodzi ;)))) humor świetny ....
Dobranoc kochane !!!!!
Jutro piątek i weekend;)))
Getyoursexybodynow
6 kwietnia 2013, 22:10oj w końcu święta :D ja też poleciałam :D
mili80
5 kwietnia 2013, 23:08Ale u Ciebie energią tryska wpis :)) Super kochana, buź :*
OnceAgain
5 kwietnia 2013, 14:24Na aukcji napisali że to 100% bawełny. Jak przyjdę do domu mogę zobaczyć co jest napisane na metce. Jak sprawdzałam wykonanie to jest dobre. Na taką cenę nawet bardzo :). Z tym że materiał jest dość cienki nie taki strasznie cienki - taki akuratny na gorące dni :)
Lizze85
5 kwietnia 2013, 11:35Ładnie przebrnęłaś przez święta :):*
sky77
5 kwietnia 2013, 10:08co to jest 0,5 kg misiu........zbijesz to jednym podejściem na siłkę :) buziloe!
anitka24
5 kwietnia 2013, 09:10oj ja niestety nie mam "banana na buzi" bo ta wstrętna pogoda dobija mnie już :-/
Blama
5 kwietnia 2013, 08:17jej jak super że taki humorek :))
OnceAgain
5 kwietnia 2013, 08:10NO to pięknie wyszłaś wagowo ze świąt. I dobrze że wracasz do siebie bo pewnie się męczyłaś w tamtym dziale co :)
fantasia1983
4 kwietnia 2013, 23:43gratuluję wytrwałości i dzielności w święta:)
NigdyNieKochalam
4 kwietnia 2013, 23:27No i bardzo dobrze, że pomimo pogody górę bierze dobre nastawienie... ;)) Oby tak dalej. ;*
austryjaczka1
4 kwietnia 2013, 23:190,5kg to nie dużo :) Szybko zrzucisz :) Ja nawet nie staje na wage xD