Nie wytrzymałam i oczywiście wlazłam na wagę (a miałam dopiero we wtorek lub środę). No i ważę 74,2. 1,2 kg mniej :)) Lepiej niż założyłam :)))
Wieczór...
Jestem wykończona... Basen i dobra godzina chodzenia z kijkami!! Ale dobrze mi z tym.
Nie wytrzymałam i oczywiście wlazłam na wagę (a miałam dopiero we wtorek lub środę). No i ważę 74,2. 1,2 kg mniej :)) Lepiej niż założyłam :)))
Wieczór...
Jestem wykończona... Basen i dobra godzina chodzenia z kijkami!! Ale dobrze mi z tym.
mamazabki
25 lutego 2014, 06:47Ja nie wiem czy się będę wazyć. Mam krzywe podłogi w całym domu. Więc u mnie te pomiary są dziwne. Bardziej ufam wymiarom. Pozdrawiam!
Fisiulinienka
24 lutego 2014, 21:12Gratkiiii!!!
Fisiulinienka
24 lutego 2014, 21:12Gratkiiii!!!
Fisiulinienka
24 lutego 2014, 21:12Gratkiiii!!!
EwaChodakowskaTest
24 lutego 2014, 13:30Super:)))