Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
23 min z Ewką i liznęłam nieba ;)


Hej kochane.
Zle spałam tej nocy bo śniło mi się że zamknęli mnie w lodówce hahah ( dziwne tylko bo musiała być baaardzo duża ;p) Jestem po pierwszym spotkaniu z Ewką i matko kochana jedyna mam nadzieję, że za jakieś parę miesięcy będę potrafiła choć w malutkim stopniu tak wszystko pięknie synchronizować jak ona Tak myślę,że chyba należałoby robić co jakieś 4 tygodnie zdjęcie w stroju kąpielowym , tak by się zmotywować i ogólnie zobaczyć różnicę. Najlepsze jest to że nie mogę na jedzenie patrzeć po tym wysiłku a wiem, że koniecznie muszę jeść bo inaczej nie ma sensu. Tak teraz doszło do mnie, że kobieto czy te 30 min dziennie by Cię zbawiło żebyś tak pomachała nogami?? Otóż to 30 min dziennie kochane i POŁOWY Z NAS NIE BYŁO BY TUTAJ ZAPEWNE :) To do roboty :***

  • Gorgonzola1985

    Gorgonzola1985

    7 stycznia 2013, 00:15

    Masz rację, 30 minut dziennie i byłyby cuda... Znam to z własnego doświadczenia, że się nie chce ruszyć czterech liter...

  • Glamoooooour

    Glamoooooour

    6 stycznia 2013, 12:23

    Ja również regularnie spotykam się z Ewką ;) Trzymam za Ciebie kciuki bo naprawdę warto !!!

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.