Porządki wykonane, wszędzie lśni:), mała śpi a ja mam chwilkę dla siebie. z dietą mi idzie nawet dobrze nie mam nagłych napadów głodu i jakoś idzie. lodówka zawalona jogurtami i nie jest źle. dziś wybieramy się na urodzinki do chrześniaczki i nie zamierzam się skusić na nic oprócz kawki, a tak czeka mnie jeszcze dziś zakupowy szał:) mam nadzieję, że coś sobie fajnego kupię....
wieczorkiem napiszę co tam zajadałam dziś:)
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
Tulipanoza
16 stycznia 2012, 13:03to życze udanych urodzinek i wytrwaniu w nie zjedzeniu pysznego urodzinowego tortu
ewkunia
14 stycznia 2012, 19:29I jak się udała realizacja super-planu? :)
bambinooo
14 stycznia 2012, 18:47Wspaniale Ci idzie :) Ach, chwila w której maleństwo w końcu zasypia - bezcenne ;)
justyna044
14 stycznia 2012, 17:47oby tak dalej ja nawaliłam w ostatnim tygodniu ale top przez grypę ale obiecuję poprawę trzymaj się pozdrawiam
izulka710
14 stycznia 2012, 14:24Miłego dnia i pochwal się zakupami:))
dziuba1974
14 stycznia 2012, 12:15no i fajowy plan dnia! zakupy!!!! jak ja to uwielbiam!..milej soboty