Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
niech ktoś mnie kopnie...



Niech ktoś mnie kopnie

w to wielkie dupsko!!!

Już czwartek się kończy

czyli tydzień ma się ku

końcowi, a ja nie ćwiczyłam

nic, ani jednej minuty!!

Tyle dobrego że nadmiernie

się nie obżeram...



Ale miałam studiwać

książkę z ćwiczeniami

brzuszków i jakoś nie mam

czasu.Ciągle coś na głowie.

Jakaś taka niepozbierana

jestem.

Ale dziś weszłam tak od 

niechcenia na wagę i 

wyświetliło dokładnie

tyle ile mam na pasku

zaznaczone :)

No teraz dupę w troki

i brać się za ćwiczenia

i do sylwestra ładnie 

sylwetkę wyrzeźbić...
 

No właśnie.....

-----**----**-----
----*---*--*---*----
---*----*-*----*---
--*------*------*--
--*--------------*--
---*--------------*---
---*-------------*---
---*------------*---
----*----------*----
-----*--------*-----
------*------*------
-------*----*-------
--------*--*--------
---------**---------
----------*----------

  • KatRina21

    KatRina21

    27 października 2006, 00:27

    Jadzka ja Cie kopne :D Ruszaj swoj zgrabny tyleczek i marsz cwiczyc. Najlepsze efekty sa dzieki aktywnosci fiz nawet jesli czlowiek sie nie specjalnie przejmuje tym co je. wiadomo, bez przesady;) Nie odkladaj na jutro bo tak mozesz i caly miesiac pociagnac. Chcesz byc zgrabna laska to wiesz co masz robic;)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.