Wczoraj prosiłam o kopnięcie
mnie na zapęd, a dziś od rana
po prostu wzięłam się za
ćwiczenie...
Zaliczyłam rowerek (10 km),
brzuszki w różnej postaci
oraz ćwiczenia na ramiona.
A w ogóle wczoraj wieczorem
stanęłam na wadze i byłam mile
zaskoczona, więc dziś rano
kontrolnie też się zważyłam...
No i po prostu zaskoczenie!!
Na wadze widniało 76,4 kg!!!
Po prostu suuuuper!!
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
KatRina21
28 października 2006, 11:18jestem z Ciebie bardzo bardzo dumna, ale nie spoczywaj na laurach tylko znowu rower w ruch a za pare dni kolejne mile zaskoczenie bedzie:D Wiem wiem, jestem okropna haha;)
Anuska89
27 października 2006, 17:25Supcio=) też by mi sie taki kop przydał...