HELLO:)
Dzisiaj wolne, gdyz w Irlandii - Bank Holiday:)
jupi:)
Pogoda znosna, ale i tak nie mamy planow na wychodzenie:)
Chyba ze jechac do sklepu kupic mi mate bo w tym tygodniu planuje zapisac sie na yoge hot:)
Ale jestem podekscytowana:)
Bede chodzic sama-miala Naj Naj isc no ale nie idzie- z kims razniej! Ale dam rade sama:)
1,5 godziny pocenia i gimnastyki to mi potrzeba!
Pamietam ze rok temu czulam sie po niej rewelacyjnie!
Postanowilam ze przed urodzinami zaczne tez chodzic na laser- musze sie pozbyc brodki- rosnie mi kilka kłaków na brodzie ktore mnie wnerwiaja- skutki brania tabletek odchudzajacych w szkole sredniej!
Dzisiaj wstawiam tabele-jak co tydzien
w tym tygodniu bez szalenstw- mialo byc wiecej -duzo wiecej cwiczen:(
mialam przynajmniej 5h aktywnosci:(
Ale sie poprawie! zaraz sie nawet biore za jakies:)
Waga poszla tylko o 0,5kg w dół ale za to centymetry zlecialy:)
Tak wiec ten tydzien bedzie CIEZKI!
Musze dogonic moj plan:)
A teraz co do mojego tytułu:
nie wiem jak wy ale ja wierze w anioły!
Wiem ze kazdy ma swojego stróża, który pomaga nami i dba o nas!
Ostatnio zaczelam sobie nawet mowic do swojego!
Moze to smieszne ale ostatnio w moim otoczeniu kilku moim znajomym wydarzylo sie cos!
Cos zwiazanego z duchami, z mocami...ale to opowiem wam jutro!
I dlatego tez zamowilam sobie ksiazke-
PRZESŁANIE ANIOŁÓW
Kazdego dnia rano otwiera sie ksiazke- obojetnie na ktorej stronie,
i masz male podpowiedzi jak pozytywnie kierowac swoim dniem zeby spedzic go dobrze!
Juz przyszla i jest fajowa:)
POLECAM!
POZAGLADAM CO U WAS I ZMYKAM OGARNAC MIESZKANKO I CWICZYC:)
CIUM:*
Aminotransferaza
20 marca 2012, 14:27Ja też myślę że anioły istnieją... Że zawsze są z nami, takie dobre dusze, które nas chronią...
meya755
20 marca 2012, 08:39ja też myslę że każdy ma swojego anioła:) miłego tygodnia pozdrawiam
kasiulabrzydula
19 marca 2012, 21:30hmmm..ciekawy tytul :) a co do kolyski to mam i w sypialni robi za wieszak :D musze ja wykurzyc i zaczac korzystac :) buziak
anpani
19 marca 2012, 18:45Też wierzę w anioły, myślę,ze nawet mój anioł stróż nie raz mi pomógł :) hehe
pinky86
19 marca 2012, 15:23a ja polecam Ci ksiażkę "Listy w niebieskich kopertach" o korespondencji człowiek-anioł stróż, dużo mi dała lektura tej ksiazki i skłoniła do przemyśleń nad sobą i moim życiem. wierze w anioły, a zwłaszcza tego jednego tam w niebie który niedawno tam dotarł. Mam nawet bransoletkę taką z literą W. a na odwrocie pisze "mój anioł stróż"- mamie kupiłam taką samą w lilou. ja chyba niebawem zapisze sie na fitness choc w sumie odpowiada mi ćwiczenie w domu i mam zamiar dołożyć niedługo ćwiczenia- dziś ostatni dzień bez skakanki bo spotkałam dentystkę i powiedziała że skoro nieboli to już mogę 1 leki odstawić i sobie zaczac od jutra skakać:). u mnie wagowo do dupy:( na ten miesiac miałam zgubić tylko 0.7kg...co okazuje sie chyba niewykonalne:( w sobote wazylam owszem 65.0 ale dzis waże 66.1:(...
gilda1969
19 marca 2012, 12:59To chyba bardzo fajna książka - Anioły zawsze pomagają!:))) Gratuluję spadku wagowego, zawsze to radość jest:) A to, co robisz z tymi serwetkami to zapewne decoupage (czyt. dekupaż) - bardzo fajna i mila technika, moja córcia się w tym specjalizuje - robi kolczyki, okleja taborety, skrzyneczki, puzderka - wyglądają ślicznie!
goraleczka20
19 marca 2012, 12:56dobrze że jest jakiś spadeczek :) Gratuluje.. Powodzonka w tygodnoiwym realizowaniu planów :) Miłego poniedziałku