Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
w oparach absurdu


Mam jedzeniowy ciąg. Nie jest mi z tym dobrze, ale wcale nie chce mi się z tego wychodzić.
Zmywam się stąd. Na jakiś czas.
Wkurwia mnie, kiedy cofam się wstecz i użalam się nad sobą.
Proszę, powstrzymajcie się przed komentarzami"weź się w garść", bo gdyby branie się w garść było jakimkolwiek sposobem, to taki serwis jak vitalia nie miałby żadnej racji bytu...
  • ellysa

    ellysa

    28 marca 2014, 12:05

    hejka jak tam?:)

  • magnolia90

    magnolia90

    13 lutego 2014, 22:14

    Wszystko ma swój koniec! Trzymam kciuki za jak najszybszy koniec ciągu. :)

  • MichasiaK

    MichasiaK

    12 lutego 2014, 13:22

    ... mój ciąg trwa od piątku... to już 6 dzień... :(

  • achaja13

    achaja13

    11 lutego 2014, 14:53

    ja też od soboty w jedzeniowym ciągu... optymistycznie licze na to, że minie ale tak wiele dzieje się teraz w moim życiu, że tylko w jedzeniu znajduje pocieszenie... pozdrawiam

  • ellysa

    ellysa

    11 lutego 2014, 12:49

    hmmm,mysle ze kazda z nas to przezywa...pozdrawiam,wroc kiedy bedziesz gotowa:-)

  • monia092084

    monia092084

    11 lutego 2014, 12:42

    Szkoda... Bo uwielbiałam Twoje wpisy :-) Ja też miałam ostatnio taki okres jak Ty teraz, i powiem szczerze że sama musiałam się ocknąć i wrócić.

  • Trollik

    Trollik

    11 lutego 2014, 07:13

    a co to ma byc? ucieczka? wracaj natychmiast, zbierz sily w sobie i juz, wiosna idzie

  • grubasek266

    grubasek266

    10 lutego 2014, 23:22

    I tak pół biedy, że nie cofasz się do przodu :)

  • Agujan

    Agujan

    10 lutego 2014, 22:44

    nie powiem weź się w garść bo to nie działa jak zaklęcie ... na żadną z nas. Ale wiem też ze znikanie też nie działa... działa tylko konfrontacja. Nawet jak wkurwia. Pozdrawiam.

  • inesiaa

    inesiaa

    10 lutego 2014, 22:43

    I tak wrocisz...

  • inesiaa

    inesiaa

    10 lutego 2014, 22:42

    To witaj w gronie wkurwiono-rozzalonych;)

  • mamaPuszysta

    mamaPuszysta

    10 lutego 2014, 22:37

    Miłego tycia!

  • luckaaa

    luckaaa

    10 lutego 2014, 22:31

    hmm ... i jak ci pomoc, skoro zastrzegasz od razu , ze nie chcesz pomocnych komentarzy ? Poglaskac i przytulic za marnowanie siebie ? My tez zremy ... wszystkie tu jak jeden maz ... ale wtedy sie nie znika stad tylko pisze i probuje ogarnac zycie i zarcie ... bo niby co to zazeranie w zyciu zmieni ? Bedzie lepiej ? Wracaj Ogrzyco i nie przeciagaj powrotu w czasie . Zrob szybkie ciecie z tym zarciem .

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.