Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 6856
Komentarzy: 67
Założony: 14 marca 2013
Ostatni wpis: 25 lutego 2015

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Izunka10000

kobieta, 27 lat, Bochnia

160 cm, 93.00 kg więcej o mnie

Postanowienie noworoczne: Kupić sukienkę na 18 w rozmiarze M

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Historia wagi

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

25 lutego 2015 , Komentarze (5)

Śniadanie : 70g chleba + 50g szynki z kurczaka, rzodkiew i ogórek zielony, herbata zielona



II Śniadanie : 33g żurawiny suszonej + 50g jogurtu typu greckiego o obniżonej zawartości tłuszczu (nie zdążyłam zrobić zdjęcia) :P <mniam> 

Obiadek : 70 g cyca z kuraka podsmażonego na odrobinie oliwy + 200g szpinaku z dwoma ząbkami czosnku, dwoma łyżkami jogurtu typu greckiego + 40g makaronu pełnoziarnistego penne lubella (nie cierpię szpinaku, jakieś pomysły żeby go zjeść?)

Kolacja: 70g chleba + 50g szynki z kurczaka + ogórek zielony, rzodkiew, czerwona papryka 



Wpadki : 6 cukierków "mieszanka krakowska" 
kakałko :3 


bez kakaa i napojów (woda, herbata zielona) zjedzonych 1269 kcl



________________________________________________________________



Nie mam motywacji, nie mam chęci, jestem prawie cały dzień głodna, przychodzi pora obiadu czuję zapach szpinaku i robi mi się nie dobrze, po prostu mi nie smakuje a matula kupiła mi 4 opakowania mrożonego - bo zdrowy i jest w tej diecie od dietetyka. 
Macie jakieś pomysły na diete 1500 kcl i potrawy ze szpinaku no i warzyw na patelnie? 
bo to jest straszne... 

15 lutego 2015 , Komentarze (6)

To takie irytujące, ciągła walka z samą sobą,
Rodzinka nie pomaga wręcz przeciwnie...
Jem tak jak mam to rozpisane, wczoraj popełniłam grzeszek mianowicie zjadłam 1 pieroga z mięsem (chyba to kur@ specjalnie robią bo wiedzą że je uwielbiam, w końcu sama robiłam) za to nie zjadłam kolacji no bo nie byłam głodna.,,
Więc kaloryczność wyszła ok 1200.
Dzisiaj typowo 70g chleba + 50 g szynki + pomidor i cebula do woli czyli ok 4 plasterki pomidora i cebulka na wierzch :3
na obiad zrobię Sobie hmm jeszcze nie wiem co ;p
Chce mi się słodkiego, strasznie! może przez @
Macie jakieś zamienniki słodyczy? (dodam że owoców nie wolno mi jeść tak jak słodyczy)
Jestem zła, głodna i za chwile zacznę zionąc ogniem lub jadem, bez kija nie pochodź ;/


13 lutego 2015 , Skomentuj

hmm moje wrażenia po pierwszej wizycie?
mam dość mieszane uczucia, poczułam się jak 79732501842752817 grubas któremu należy wcisnąć dietę i nie dopuścić do słowa.
Pani doktor stwierdziła że wystarczy schudnąć 10 kg czyli w tym momencie do 74 przy wzroście 160 cm, osobiście uważam że powinnam schudnąć chociaż do 64 aby pozbyć się nadwagi ale ok Pani doktor wie lepiej :)
obudził się we mnie wstrętny chochlik-buntownik.
Skoro dieta od niej ma 1500 kcl i cały czas jest jedno i to samo -,-
To buntownik stwierdził że przejdzie na 3d chili :D tadaaaaaaa
Diete mam gdzieś tam tylko listy zakupów brak a wrodzony leń utrudnia zabranie się za spisywanie produktów ;c
Nie ma może któraś z was gotowca? :D
za 2 miesiące do kontroli :D
dam radę! :D
bo jak nie ja to kto?
zapisałam się na prawko egzamin mam 12 marca dopiero :)
Dziś wszedł do kin film pt "50 twarzy Greya " chętnie bym go obejrzała :)
książkę przeczytałam w tydzień (3 części)
teraz czytałam crossa ale to nie to samo, nie ma takiej hmmm subtelności w grey'u było "to coś" w crossie dupczą się jak króliki ;/
jak dla mnie brak jakiegokolwiek uroku więc poprzestałam na pierwszej części :)



Pozdrawiam was babeczki :*

























11 lutego 2015 , Skomentuj

Już po Karakowie :D
Pozytywnie zaskoczyła mnie obsługa w centrum leczenia otyłości pani w recepcji baaardzo miła i kompetentna :D
pierwsza wizyta czeka mnie w piątek o 10.50
Naprawdę wielki plus iż pomimo że zgłosiłam się tam na kasę chorych to nie czekam kilku miesięcy jak zwykle tylko 2 dni i ciach! :D
Jak na razie wielki pozytyw :) zobaczymy co będzie w piąteczek :D
Wczoraj przyszła @ mam taką straszliwą ochotę na kebaba ;/
nosz Kur@a!
Jutro tłusty czwartek nie rozumiem tej nazwy ale ok :D
a propos w moim kalendarzu tłusty czwartek jest w piątek 13'nastego :D
jutro dodam fotkę jak nie zapomnę :D
za chwilkę lecę do szkoły bo "hej w maju matura" :D czy jakoś tak ;D
jak to profesor od majcy prawi "jak nie będziecie chodzić na zajęcia to tylko mikro słuchawki w uszach, kamerki w okularach i matematyk siedzący, podający wam odpowiedzi to wasza jedyna szansa" - masło maślane wyszło o.O on jakoś lepiej prawi ;p
jutro jady masakra ;d
trzeba być mistrzem żeby oblać egzamin na prawko wracając do ośrodka ;/
tak to jest jak się "stopu" nie widzi ;/
się rozpisałam dobra babeczki spadam się zbierać bo matura sama się nie napisze hihi :D
Buziole dziubole! :*




10 lutego 2015 , Komentarze (2)

Cześć słoneczka! :*
Dzisiaj Pani endokrynolog skierowała mnie do centrum leczenia otyłości w Krakowie przy ulicy  Garncarskiej, niestety opinie w sieci nie są zbyt obiecujące? 
a Wy macie jakieś doświadczenia związane z tym miejscem? 
Dodam że wybiorę się chyba na NFZ, gdyż mam skierowanie od rodzinnego ;/ 
aczkolwiek na ich stronie wyraźnie pisze że to jest prywatna placówka, więc nie wiem o co biega... 
w życiu się zmieniło i to dużo, zaczynam tęsknić za vitalią i chyba czas na wielki powrót- następny ;/ waga jak waga w maju było 98 w grudniu 75 a obecnie 82 ;/ wiem wiem zapuściłam się ;/  dzisiaj babeczka przepisała mi euthyrox (niedoczynność tarczycy) może to chociaż troszkę pomoże w gubieniu wagi.... ogólnie to w moich planach jest zapisanie się na siłownię aleeee wiadomo jak z planami - nigdy się nie udają, aczkolwiek jestem ciekawa tego czy dałabym radę :D znalazłam taką fajną siłownię dla kobiet w pobliskim miasteczku :D z resztą pożyjemy zobaczymy! :D 
Miłego wieczorku kobietki! :*  

22 października 2014 , Komentarze (5)

wypatrzyłam sukienkę na chrzciny i zastanawiam się czy kupić w sumie tylko 45 zł 
czy będzie dobrze wyglądać na mnie? jak myślicie? 

z góry dzięki :* 

19 października 2014 , Komentarze (2)

Oj dawno nie zaglądałam na vitalię, co się podziało w tym czasie? 
waga wzrosła do 94 po czym spadła do 75 w tym momencie ważę ok 78 kg 
Rozstałam się z facetem, po 2 latach okazało się że miał drugą kobietę u Siebie w niemczech... 
Głównie przez to schudłam, przez wakacje mogłam sobie pozwolić aby mój dzień wyglądał w następujący sposób: wstać, zapalić, pić wodę, jechać nad rzekę rowerem tam wypalić paczkę fajek i wchłonąć butelkę wody, wrócić do domu, palić, płakać, pić wodę.  Nie było rodziców, nikt nie krzyczał ze nie jem i tak leciał czas, gdy myślałam o jedzeniu od razu mnie mdliło...
obecnie jestem SZCZĘŚLIWA znalazłam człowieka któremu na mnie zależy, naprawdę mnie szanuje, którego się nie boje, któremu ufam. 
Który chce mnie taką jaką jestem bo "pomimo ze mam troszkę więcej ciała, mam dobrze poukładane w głowie" 
a było tez podejrzenie że mam raka ale okazało się że to jakiś nie złośliwy guzek i wycieli dziada ;)  
Co do tarczycy to nadal nie byłam u endokrynologa...
Diety brak, aktywność fizyczna? phi! równa zeru.. 
Kobietki proszę o jakiegoś kopa, chcę być szczuplejsza, sprawniejsza. 
Chcę od nowa zacząć, chce przypomnieć Sobie jak to fajnie było jeść serki wiejskie i grahamki i jak waga pięknie leciała ;) Macie pomysły na tanie przepisy? 
Bo z kasą się nie przelewa a ilość domowników z 6 osób spadła do 3 i matula się wścieka jak nie che jeść... 

Ściskam mocno i cieplutko! :*

15 maja 2014 , Komentarze (10)

No i wyszło szydło z wora ;/ 
Tarczyca... lekarz dopiero w poniedziałek, nie ogarniam tych wyników ;/ 
Wie ktoś może co oznacza jeśli :
MCHC wynosi 30,7 [32,0-36,0] L
TSH wynosi 6,09 [0.25-5.00] H


chciałabym wiedzieć bo oszaleje do poniedziałku ;/ boje się że tarczyca niedoczynność i tycie i że nie będę mogła schudnąć ;/ 
eh smuteczki c; 


Ciągle pada ;/ rzeka koło mnie prawie wylała, spiżarnia w domu zalana czyli jak się coś psuje to wszystko na raz ;/

Ale przynajmniej matematyka jakoś wbija mi się do głowy. 


I oto tym optymistycznym akcentem zakończę dzisiejsze wywody. 
Pozdrawiam Cizia. 

12 maja 2014 , Skomentuj

Witam Witam ;) 
jak w tytule-pomocy :)
jest tu ktoś kto by mógł mi pomóc ogarnąć odpowiednią dla mnie kaloryczność zawartość białka-węgli-tłuszczu w posiłkach?
Szukając na necie mam tylko mętlik w głowie i nic z tego nie rozumiem ;C 
Dziś zjedzonych 1513 kcl 
ćwiczenia eh są chęci ale jak na razie mój wrodzony niechcemiś sprawia że nie ruszam kuperka ze stołka ;)  
a może doradzicie jakieś fajne ćwiczenia na początek ^^ 
Proszę o pomoc, pozdrawiam Cizia ;3
+ Zrobiłam jakiśtam "trening" 
-Mel B Brzuch
-Tiffany boczki (uwielbiam te ćwiczenia <3)
-Skalpel 10 min (nie cierpie tego spokojnego głosu tyle wytrzymałam, chyba nigdy się nie przekonam do tych "cudownych" ćwiczeń ;( )

10 maja 2014 , Skomentuj

Wracam po dość długiej przerwie. 
Pora zmienić myślenie i nastawienie do życia ;) ot co! :) 
Zjedzone dziś 1613 kcl 
w tym:
193 g węglowodanów
58 g tłuszczy
78 g Białka 


Pozdrawiam dawna Cizia. 

p.s możecie polecić ćwiczenia na brzuch? nie mogę sobie z tym bębenkiem dać rady, szczególnie dolna partia to masakra (z racji że jestem niska-160cm wzrostu po prostu brzuchol wisi) ;c 

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.