Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
WIELKA PORAZKA

Wielka porażką jest jedynie Twój sposób odżywiania (głodówka), poświęć trochę czasu na edukację w tym zakresie, bo czeka Cię jojo

nic dziwnego że wstałaś w nocy i coś zjadłaś, skoro się głodzisz. Bo ilośc przyjmowanych przez Ciebie kcal jest głodówką :( a kawa z mlekiem to nie śniadanie.

Po pierwsze wcale nie jesteś beznadziejna! Po drugie czytając tytuł myślałam, że objadłaś się do nieprzytomności... a Ty zjadłaś około 300 kcal. Kobieto mi takie wpadki zdarzały się co chwila i nie kończyło się na dwóch kostkach czekolady tylko na całej tabliczce i prawdopodobnie czymś jeszcze... Po trzecie od takiego wyskoku raz na jakiś czas nie przytyjesz kilograma (musiałabyś zjeść 7000 kcal). Więc nie biadol i nie zamartwiaj się bo tyłek Ci po tym na pewno nie urósł. Najważniejsze żeby się nie poddawać i nie odpuszczać nawet jak zdarzy się wpadka!!! Powodzenia i nie panikuj!!!!

nie przesadzaj, zdarza się, chociaż dziwne, że w nocy wstałaś, pewnie za mało/źle jesz i organizmowi potem brakuje składników. nie nienawidź się, bo się w depresję wpędzisz. trzymaj się, zapomnij i do dzieła:)