Wróciłam ze spacerku, mam chwilkę dla siebie ponieważ mody usnął. Tak długie wyjścia męczą. Szkoda tylko, że waga nie spada wprost proporcjonalnie do przebytych kilometrów. Właśnie gotuję zupę brokułową.....
Pozdrawiam wszystkich!
Wróciłam ze spacerku, mam chwilkę dla siebie ponieważ mody usnął. Tak długie wyjścia męczą. Szkoda tylko, że waga nie spada wprost proporcjonalnie do przebytych kilometrów. Właśnie gotuję zupę brokułową.....
Pozdrawiam wszystkich!