Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Marzenie .....


Dieta i ograniczenia produktów spożywczych są mi nadal obce i daleko im do ideału!! To pewnie nie wystarczy ale kupiłam sobie kilogram musli w tesco i jem na śniadanie! Tak na dobry początek Słodyczy, lodów i chipsów jeszcze nie wyeliminowałam z tym jest trudniej ale od dziś postanawiam poprawę i będę ich unikać, a lody ograniczę bo w taką pogodę nie umiem z nich zrezygnować !

Przysiady wykonuję raz lepiej raz gorzej, zdarzyło mi się raz podczas mycia zębów robić przysiady bo nie chciało mi się jakoś specjalnie do tego przygotowywać (chociaż nie zajmuje to dużo czasu), a skoro się podjęłam tego wyzwania i postanowiłam, że wytrwam do końca i nie zrezygnuję i napisałam o tym na forum publicznym to chciałam dotrzymać danego słowa I podziałało bo to zmobilizowało mnie do działania!

Efektów na razie nie widać   chyba powinnam się bardziej przyłożyć do ćwiczeń i diety! Wczoraj wymyśliłam że będę biegać ale ciężko mi wyjść z domu ale skoro o tym pisze to może dziś wyjdę i spróbuję Waga raz pokazuje 64,6 a raz 65,1 więc chyba poczekam ze zmianami na pasku nie ma co się śpieszyć jeszcze 21 dni wyzwania przede mną!!




Marzeniem mym osiągnąć podobny rezultat!!




Idę pobiegać


  • Isfet

    Isfet

    18 czerwca 2013, 13:06

    Fajnie że coś próbujesz ćwiczyć :) u mnie z tym ciężko ale za to biegam, teraz postanowiłam przed bieganiem pomęczyć trochę mój brzuch ćwiczeniami żeby szybciej sadełko spalać, którego niestety jeszcze troche mi zostało :( Rewelacyjna ta transformacja ! chciałabym mieć taką talię jak ta dziewczyna na końcu :) Aż się zmobilizowałam :D i chyba przed i po bieganiu dorzucę jakiś trening :D

  • chocollatee

    chocollatee

    18 czerwca 2013, 13:05

    robiłam te ćwiczenia na pupe po 2 tyg widać minimalna zmiane;)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.