Schudłam 4 kilogramy!!
Dziś miałam jakiś dzień grzechów bo jest niedziela!! Pogoda nie zachęca do wychodzenia z domu


Poza tym już piąty dzień robię brzuszki Weidera i powiem wam, że są dość ciężkie albo ja po prostu nie mam żadnych mięśni

I czytałam dziś artykuły Michała Tombaka, który radzi aby na kłopoty z wypróżnianiem jeść:
1. Na czczo 2 nie obrane jabłka.
2. A wieczorem przed snem zjeść 2 pomarańcze, obrawszy z nich pomarańczową skórkę na grubość 1mm tak, aby biały miąższ pozostał.
Pozostałe jego zalecenia nie są chyba dla mnie ale tych dwóch zamierzam spróbować


Na dziś to wszystko idę szukać jakiegoś pożytecznego zajęcie w trakcie którego nie będę mieć styczności z jedzeniem!!!!
Pozdrawiam i ściskam!! 

Julcia0050
18 marca 2012, 17:04Ale zazdroszczę tych kg!! czyli...ja do świąt mam jeszcze szansę zgubić tyle samo ;PP super :D tylko muszę być grzeczna, a to nie takie proste ;// pozdrawiam :*
Glinaa
18 marca 2012, 16:34Gratuluje wytrwałości, 3 tygodnie do wytrzymania nie jest takie łatwe
grubaskowa
18 marca 2012, 16:13powodzenia ;)
k0bieta
18 marca 2012, 16:11mam dokładnie takie same przemyślenia. Jestem z siebie dumna :) I tobie też gratuluję wytrwałości!
soaudrey
18 marca 2012, 16:10super ;) powodzenia :)
asiula.joanna
18 marca 2012, 16:06super 4 kg to jest dużo :) też bym chciała :P