Witajcie! ;>
Wiem, ze to nie jakies forum wyznaniowe, aczkolwiek po prostu musze to napisac- Kocham moja Rodzine!! Sa swietni, moge na nich liczyc, zawsze mnie rozsmieszaja. Przez ten caly rok wydoroslalam i na tegoroczna Wigilie spojrzalam z innej perspektywy. Bardzo zaluje ze tak krotko to wszystko trwalo i ze w sumie juz po Swietach... Na szczescie w tym moim kochanym Gronie jest tak, ze nie potrzeba Swiat zebysmy do siebie przyjezdzali. Np. dzisiaj jade do Dziadka, Babci i Cioci, z czego bardzo sie ciesze!! Byli u nas na Wigilii, przenocowali i pojechali do siebie w pierwszym dniu Swiat ok. 18, za to o 16 przyjechal moj ukochany Chrzestny i ze znajomym posiedzieli do 20. I nagle kiedy po 20 w domu zostaly 4 osoby liczac razem ze mna,bez narady zgodzilismy sie ze Swieta byly naprawde rodzinne, smieszne i swietne! I az dziwnie bylo kiedy zostalismy tylko w 4, nagle tak cicho, troszke za pusto i najchetniej przedluzylabym pobyt mojej Rodziny chociazby o jeden dzien! ;)
No nic, w kazdym razie, najwazniejsze jest to, ze nie ma tu nic udawanego, na pokaz no bo w koncu Swieta wiec wypada... widac ze Rodzina chce przyjezdzac a przeciez to ona jest najwazniejsza!! <3
Co do cwiczen- na razie brak, ale na pewno przed Sylwestrem zdaze zrobic trening :)
A jesli chodzi o dietke- to oczywiscie MZ no i po Swietach juz do tego wracam. Oczywisice pod Choinke dostalam mnostwo slodyczy, w tym czekolade Milka 300g, ktora ladnie podzielilam i tak oto z 36 kostek= 1650kcal (!) dla mnie zostalo 9 kostek rowne 430kcal. Nie tak tragicznie biorac pod uwage to ze nie wciagne ich wszystkich na raz ;)
Uciekam spac!
Dobranoc, jesli ktos tak jak ja jeszcze nie spi! ;)
cancri
27 grudnia 2013, 10:41Ja tez wygladam jak w ciazy, o masakra.