Dziś niespodzianka. Na wadze równo 61.00. Oczywiście jutro może się wszystko zmienić i znowu z powietrza przyswoję pół kg :P. Zaczyna mnie denerwować ta obwisła skóra, w ogóle coś dziś nastrój mam kiepski, czuję się strasznie słaba. To pewnie przed zbliżającym się @. Godzina jazdy na rowerku powinna poprawić humor :).
Asia12koluszki
25 lipca 2012, 09:11wszystko bedzie ok trzymam za ciebie kciuki ,kazdy ma złe dni ,ale one mijaja i bedzie dobrze :)