Po wysłuchaniu w pracy opowieści o dietetycznych eksperymentach jednej z Pań zmagającej się z otyłością olbrzymią - waga +200 kg pomyślałam sobie, że w świecie diet cud i magicznych sposobów na odchudzanie łatwo się zgubić. A przecież prawda często jest dużo prostsza – zdrowy rozsądek i umiar to nasi najwięksi sprzymierzeńcy. Każdy z nas ma prawo dążyć do lepszego zdrowia, a zmiany warto zacząć od zbilansowanej diety i zrozumienia własnego organizmu.
Otyłość olbrzymia jest poważnym problemem zdrowotnym, a nieprzemyślane diety tylko go pogłębiają. Warto pamiętać, że jedzenie wszystkiego co lubimy jest możliwe, jeśli zachowujemy odpowiedni bilans energetyczny i dbamy o zrównoważenie składników odżywczych. Moje doświadczenia pokazują, że zwykle to nadmiar tłuszczu sabotuje nasze wysiłki – jego ograniczenie może wiele zmienić!
Zachęcam Was, by przed każdą zmianą diety spojrzeć na to, co faktycznie jemy. Notowanie posiłków, wyliczenie kalorii i składników – to proste narzędzia, które mogą znacząco wpłynąć na nasze zdrowie i sylwetkę. Stawiajmy na rozsądek zamiast dietowych eksperymentów. Każdy z nas może cieszyć się zdrowiem i osiągać wymarzone cele bez szaleństwa i głodówek. Zdrowie jest w naszych rękach!
Pozdrawiam
kika_kudzika
30 października 2024, 22:22Madrze prawisz ☺️
ognik1958
30 października 2024, 19:47Ważne to rutyna ją np mam te kilkanaście zestawów jadła każde po te 2 000 kcal i..żongluje który se uskutecznić i to samo jest z ćwiczeniami można wymieniać trasy marszu z kijkami ale musi być te 10 km i na koniec CPM je liczymy raz a potem tylko w bilansie je uwzględnia powodzenia Tomek😄