Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
leń ... wirus ... itd


Obudziłam sie z gorączką , mąż łypał na mnie jednym okiem czy mu zrobie śniadanie bo jak zwykle spóźniony ... Moje dzieci jadły dziś na śniadanie ciasto czekoladowe , mam wyrzuty , na swoją obrone mam to , że po pierwsze
w czasie gorączki myśle tylko o łóżku , po drugie ciasto było mojej roboty
po trzecie wypiły do tego mleko ...
Gorączka troche przeszła , zrobiłam sobie pomiary kilo mniej , na razie wypiłam tylko kawe , ale zaraz zrobie sobie i dzieciakom prawdziwe śniadanie .
Apotem troche porządków i pranie :( Jak nie przyjdzie następna fala gorączki
pocwicze. Obiecuje .
Wczoraj sie tak zastanawiałam ile moge schudnąc do połowy kwietnia bo
jedziemy na komunie do Niemiec , musze chyba zwiększyc dawke cwiczeń
myślałam o kupnie stepera ale oglądałam wczoraj na Allegro i na razie mnie nie
stac :( Ale przyszła wreszcie moja płyta z Pilatesem to jak sie lepiej poczuje to włączę do mojego planu . Tak sie zapuściłam ... No ale teraz biore sie ostro do roboty , trzymajcie kciuki Dziewczyny !!! Buziaki !!!!
  • bewu33

    bewu33

    2 lutego 2009, 21:19

    No własnie,żadnych ćwiczeń!Teraz akurat to ci one na zdrowie nie wyjdą :(( Wiesz że grypa szaleje?! Wyleczyć się a później do roboty,i będziemy tu na ciebie czekać. Bardzo słodkie zdjęcie-suuper!

  • andzinka1967

    andzinka1967

    2 lutego 2009, 20:27

    moim zdaniem nie powinnas ćwiczyć w czasie choroby bo organizm musi mieć energie na walke z wirusami a nie na spalanie tłuszczu.daruj sobie te ćwiczenia bo już samo sprzatanie pzry gorączce i infekcji to szaleństwo. odchudzanie nie zajać nie ucieknie .Marsz mi tu do łózka i odpoczywaj a szybciej dojdziesz do siebie. a wogóle to slicznie wyszłąś na tym zdjęcu z synkiem . Pa Ania

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.