Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Tak dzisiaj


Witajcie. ..A tak siedzimy - my to znaczy syn przyszedł z  dziewczyną I jej córką, I synkiem Samiry czyli siostry  dziewczyny syna. Przyszli na premierę filmu Gra o tron...ponoć ,że taki modny , taki głośny bestseller. A dla mnie to  taki sobie ...jakies czasy niby sredniowieczne z czasów panowania królów, ale do tego jakies smoki latające.   Eee tak zerkałąm  bo zerkałąm, bo siedzę tu z nimi. ale żebym celowo chciałą tracić czas na taki film , to nie wydaje mi się. No  ot tak, przyszli bo syn chciał nagrać ten film, bo nie ma polskiej telewizji. A co u mnie .... ano tak powoli , spedzam sporo czasu w domu wiecej piszę swoje pamietniki swoje notatki, robię coś w kuchni, przygotowuję posilki , raczej ja  robię jedzonko  tak z rozpedu jaa. Bo ja nie umię nic nie robić. Piszę robię posiłki, zmywam naczynia czytam Pismo Swiete, I ostatnio czytam Soisób na chroniczne zmęczenie Yuri Elkaim.  Dobra książka , gostek dobrze sie przygotował , do tematu  jak zmienic sposób żywienia zeby odzyskac więcej energiii...Bo sam był niezdrowy, gruby , nie miał enenrgii...Wiem to  , ale czytam  bo człowiek ciągle zapomina... Ja wiem co powinno sie jesc zeby to było dla organizmu odpowiednie, I żeby organism byl w homeostazie, czyli w równowadze...ale wiedzieć to jeszcze nie wszystko , jeszcze trzeba przestrzegac I trzymac sie w ryzach. Ja wprawdzie wiele niezdrowych rzeczy odrzuciłam , gluten odrzuciłam, cukier odrzuciłam gotowe jedzenie odrzucilam kiełbasy bomają duzo soi w kiełbasach jest soja bardzo moodyfikowana...jem duzo zieleniny sałatek  dobre wartosciowe awokado, robie humus z ciecierzycy pasztet z soczewicy, wczoraj miałąm  zapiekankę makaronową wprawdzie ale z bakłażanem, porem czosnkiem .. duzo sałątek albo na patelni sauté na wół uduszone, soki marchwiowe, duzo herbatek ziołlowych  duzo przypraw, zółtka  zkurkumą, pieprzem imbirem, słodką paprika ostrą paprika, cynamonem, kakaem, Pije duzo kakao, niemalże codziennie na kokosowym  mleku, jest pyyyyszneee.  W sobotę byłyśmy tu w pobliżu w sklepie organicznym kupiłyśmy warzywka ..bo juz ostatnio mnie zgniewala niby  ta marchewka organiczna , a to aż lsni, to od razu widać że to dany nawóz był .  A gdzie ja ze wsi pochodze I wiem jakie powinny byc warzywa prawdziwe bez nawozu, taka marchew to będzi8e leżęć zwiednie a nie zgnije. Az się cieszę z tego tu w pobliżu sklepu organicznego. Eeee, no nic mi dzisiaj nie idzie ten wpis, bo dzieciaki siedzą I grają . Dzizis co to za robota, grają w jakieś zabieraja sobie nie wiem jakies niby pieniądze, rozwalają wioskę, a ja mówię do nich,że to że ludzie grają a robią to z takim zapałem   a ten zapał, to jest godny lepszej sprawy...  No to ludziska  do siego, do nastepnego razu.   Tymczasem , cześć, pa

  • Kristina_isia

    Kristina_isia

    19 kwietnia 2019, 20:45

    madrze piszesz... i o jedzeniu i o stosowaniu. ja ostatniu słucham Mariusza z Odmładzania na Surowo, ma to sens, ale żeby tak chocby w 70% zastosowac to jednak trudne. Ale obiecuję sobie , ze to jest mój keirunek. Jesli chodzi o Gre o tron, to oglądałam jeden sezon, bo wszyscy młodzi takkk szaleja za tym. Ciezko było mi się wgryźć. te smoki latające i dziwne krainy nawet mi się podobały, ze wzgledu na niesamowite efekty specjalne, ale jak zaczęlm sie zastanwiac nad sensen tego filmu, to mnie całkiem odrzuciło. Film bardzo brutalny, a sensu cięzko szukać, tylko wolny i walka. Szkoda życia i energi na takie coś. Masz całkowita racje.

    • irena.53

      irena.53

      1 maja 2019, 15:40

      Witaj...Ano to tak, z jedzeniem to trzeba wrócić, tak jak ludzie jedli miliony lat temu, - no może nie w stu procentach ale należałoby badrzo się przybliżyć. choćby jezenie kwaśnego kwaśnych rzeczy. Przecież jak człowiek ewoluował to co on jadł. Ja zawsze mówię,że on nawrzucal do tej jaskini wielkie stosy zieleniny, na jesień, zimę i wiosnę, oi to mu leżało i co, i gnilo, to mu zgniło i on to jadł. No bo co miał jeść ?...jak mial tylko naturę i zieleń naokoło, ziarenka i korzonki, Warto wrócić do zdrowego jedzenia. Ja to już tylko zdrowo, w wiekszosci warzywa , trochę kupuję w organicznym sklepie, jezdżę na wies . A jesli chodzi o film, to szkoda życia na straszne straszydłowate filmy,. Jest tyle do roboty... Narazie kończę, bo zaraz wychodzimy na stację...wyjeżdżamy do Polski... do usłyszenia, pa

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.