Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Zawsze coś na przekór ...


No , na przekór.. Właściwie  to nie moge powiedzieć, że ktoś mi świadomie zrobił cos na przekór. Nie  - tylko " Los". Bo jak wiecie  - wyjeżdżam na te wakacje  -  do Polski oczywiście...I tu zdarzyło się cos niezbyt ...Bo mianowicie  ta sprawa  o spadek,   to z miesiąc temu bratanek  zbierał facebookowo  informacje  jaki adres  I metryki, akt ślubu..  .  To wszystko  załatwiła siostra, nawet nie musiałąm  wysyłać metryki urodzenia,ani aktu ślubu,  bo siostra wzięła z urzedu,. Zożyła wnioski,, I tak myslałamm, że być może odbędzie się posiedzenie sądu w tym czasie , w którym będę w Polsce. Troche sie obawiałam ,żeby nie zrobili tej rozprawy  wczesniej albo ciut zaraz po wyjeździe . No I tak  - miałam takie przeczucie I okazało sie ,że sie nie myliłam. Dzisiaj dostałam  wezwanie na posiedzenie sądu w tej sprawie - I na....21.  Dzień przed moim wyjazdem, bo wyjazd mam 22-go. Ot paradox. No I nie wiem co zrobic...Na tej sprawie chciałąbym być....Tak zastanawiam się ,  czy może niczego by nie zmieniło  gdybym  nie pojechała, wcześniej. Juz mówie ,że anuluje ten bilet samolotowy,  a wykupię wcześniejszy.  ?..Ale to zastanawiam się . Mówie do córki,  a ona mówi,że ona sama nie poleci... boi sie czy co, czy dojazdu  do Liverpoolu...bo jak języka sie nie zna (ona)  to I kłopot  bo jak zbłądzisz to I niczego sie nie dopytasz.. No I tak, muszę poradzić sie dzieci, potem pojdę,  chyba  ,ze dzisiaj nie pójdę, a jutro. poradzą coś.. Bo jakie są alternatywy....może moge byc nieobecna I nie będzie to miało żadnego znaczenia I spadek I tak dostanę,  albo moze zadzwonie do sądu I zapytam czy nie mogłabym   przyjść dwa dni później I złożyć wyjasnienia,   albo może musze anulowac bilet  I kupic jakis wcześniejszy ,  a Luizę zostawić samą sobie I niech sobie radzi.  Zobaczę...Córa mówi -  na spokojnie,  obie polecimy.  Być może tak będzie. Tymczasem  musze wreszcie pospać po pracy,  bo dzisiaj wracalam jakas taka bardzo zmeczona, że powłóczyłam nogami. Moz eza mało śpię. Wczoraj tez późno, było już pół do dwunastej, a jeszcze zasnąć nie mogłam I oczzywiscie zbudziłam sie dwa razy I spaniel takie w kratke do 5-tej . Jak zwykle. Chyba musze zasnąć, choc wzięłam  pare książek  I zastanawiałam sie któą poczytać. Bo wróciłam znowu do -  " Umysł przewidujący przyszłość",  Lekarz kwantowy",  I Fizyka wiary".  A I mam tu taka lekką łatwą I - nie wiem czy przyjemną,  ale kilka dni temu zerknęłam  I zaczęłam  czytać.  Opowiadanie pewnej tancerki go- go.  Opisuje jak to wyglada od wewnątrz,  co ja skłoniło,z ezaczęła tańczyc w strip  clubie..  Książka Saszy Różyckiej  -  Wenus bez futra . Nawet  z ciekawością czytam, może   - wiec ją dokończę...  -   -   -   -   No I to by było na tyle.  Pogoda przynajmniej w tym momencie ładna,świeci slonce, choc juz od wielu dni pada. Codziennie gdy ide do pracy,  to pada.  Wczoraj był grill, choc wprawdzie szybko przeniesliśmy sie do domu, gdyz dosyc wiało, a I poza tym był mecz  I syn chciał obejrzeć.  A I tak Polacy przegrali.  -  -   W sobote pojdziemy do Esmirki na urodziny. A pójde na troche godzinę, czy dwie, bo jakos nie chce  mi sie przesiadywać,  bo nie bawi mnie,  ...no nie chce mi sie juz jakoś nie lubię takich imprez sporo ludzi....Zaraz sie gubię -   No gubię sie hałas mnie ogłupia.   Jeszcze te dzieci wrzeszczące.... 

No I na tym zakończę,  I do usłyszenia, pa - Irena

  • Dorota1953

    Dorota1953

    30 lipca 2015, 22:20

    W sprawie nabycia spadku benatka1967 dobrze Ci napisała. Jeśli chodzi o spanie, to może przeszkadza Ci pełnia ? Przyjemnej zabawy na urodzinach :)

    • irena.53

      irena.53

      1 sierpnia 2015, 18:47

      Dziękuje za życzenia, pa do usłyszenia

  • benatka1967

    benatka1967

    30 lipca 2015, 19:23

    nie martw się tą sprawą spadkową ; gdy dostałaś wezwanie to powinien być załączony odpis wniosku i tam masz napisane o co wnosi siostra , jeśli się z tym co napisała nie zgadzasz to wyślij pismo do sądu taka by dotarło przed terminem sprawy ; pozdrawiam :)

    • irena.53

      irena.53

      1 sierpnia 2015, 18:46

      A to mowią,że to nawet nie konieczne byż na tej sprawie...bo tam nie ma żadnych spornych kwestiii, tylko pewnie pójdzie że dla kazdego z rodzeństwa ustawowo, jak jest nas pięciorom to jedna piata dla każdego. Tak mówia,ze jesli się nie jest to I tak nie pominą... pozdrawiam

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.