No i z Wami kochane Vitalijki rażniej mi iść na wesele. Już nie będę się bać żarełka, tylko będę zgodnie ze wskazówkami aktywnie fikać.
Ale muszę napisać, że właśnie wróciłam z gimnastyki, no i wzięłam się do czytania i pisania.
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
bezkonserwantow
2 listopada 2007, 22:03kiedy do nas wrócisz?
Powiot
23 października 2007, 20:58na relacje z wesela.Może jakaś fotka? Pozdrawiam :))
mmMalgorzatka
19 października 2007, 15:34serdecznie Cię pozdrawiam
abiks
16 października 2007, 23:32ze w pelni możesz kontrolować jedzenie, masz rację kochanie , to ty decyujesz co bedziesz jadla...no i jestes po gimnastyce:) a mnie dzisiaj jakoś tak nie wyszlo .....:( ale coz jutro jest tez dzien...
agulek99
16 października 2007, 22:08i oby tak dalej, sport to zdrowie