Hej dziubki!
Ostatnio odzywam się średnio raz na tydzień, ale to brak czasu, chęci czy tematu.
Ogólnie niedawno zrobiłam sobie mój pierwszy w życiu peeling kawowy. I się w nim zakochałam! Bardzo ciężko było go spłukać, ale skorę miałam mega miekką. Niedługo muszę to powtórzyć.
Przedwczoraj pierwszy raz w życiu byłam na solarium. Ogólnie był upał więc jak myślałam o tym, że ubiorę krótkie spodenki i pokażę światu moje białe nogi to będzie masakra. No to twarz miałam jak buurak, na następny dzień wyglądała strasznie. Mega czerwona. Dzisiaj już jest brązowa także luzik. Szkoda, że tylko ona...
Ogólnie wczoraj miałam praktyki, na dworze 30 stopnii, a ja robię w namiocie foliowym. Tam pewnie z 50 stopnii było. Nosz cholera! Robilam tak ok 1,5 h i wyszłam, bo nie dawałam rady, poszłam pomóc innym, którzy robili na dworze. A nasz 'szef' się pyta czemu tam nie robię, a ja wkurzona Mu mówię, że tam jest tak gorąco, że On by nawet 15 min nie wytrzymał, oprócz tego boli mnie głowa. Widziałam, że się wkurzył, ale nie dam się tak wykorzystywać. No sorry!
No i dzisiaj i wczoraj miałam w szkole bokserkę i krotkie spodenki. Wczoraj wyszłam w nich z domu, czułam się dziwnie, wszyscy wkoło długie spodnie, a ja jak na lato! No, ale dobra, przecież nie wrócę się do domu. Patrzę, idzie dziewczyna w sukience i jest luzik! Bałam się, że będą krzywo patrzeć na takiego wieloryba w takim stroju, ale słyszałam same pozytywne opinie. Dzisiaj już zero wstydu było. Oprocz tego przedwczoraj piwo, inni mieli też lody, ale odmówiłam. Wczoraj jezioro i też piwo, za to odmowiłam kiełbaskę z grilla i chipsy.
Przyszła @ niedobra, myslę, że się zważę koło 1 czerwca..
Jeszcze na zakończenie Wam powiem, że od ok 1,5 tyg jestem mega zmęczona. Codziennie śpię w dzień, wieczorem padam jak mucha. Nie wiem jak temu zapobiec.
Na zakończenie mój termomentr za oknem, w cieniu, ok 14:20
Buziaki!
Bez liczników, bo nie mogę zmienić koloru!!
EDIT: Do wysyłających zaproszenia! W skrzynce mam 7 nieodebranych zaproszeń, nie przyję ich, bo Was nie znam. I tak mam dużo znajomych, muszę ich trochę ogarnąć, a osoby, które nawet nie zostawiły śladu u mbie w pamiętniku nie będą akceptowane..
earned-not-given
29 maja 2014, 17:35jak robisz ten peeling kawowy? ;) a co do zmęczenia, to ja też ostatnio non stop śpię! 2h w dzień, a o 22 wyczerpana jak cholera! to pewnie własnie przez tę pogodę, nagle przyszły prawie że upały i mój organizm chyba nie był gotowy :D teraz popadało i od razu jakoś lepiej się czuję ;)
Invisible2
31 maja 2014, 16:42Są różne przepisy na ten peeling. Ja wsypuję do miski 3 łyżki kawy mielonej, zalewam wrzątkiem, dodaje trochę oliwki i łyżeczka cynamonu :))
leon42
25 maja 2014, 11:16Dlaczego solarium przy takiej pogodzie...zapytam o tak sobie :P
vitalia92
24 maja 2014, 19:20u mnie tez wczoraj bylo goraco, a dzis juz deszcz ;/
meglio.vita
24 maja 2014, 11:15nareszcie ciepełko ! :D
UlaSB
24 maja 2014, 09:39Też nie mogę zmienić tego cholernego koloru :/ U nas też jest ciepło, ale pada, tak że nawet na spacerek ciężko wyjść. Fajnie, że nie uległaś pokusom i że nie dałaś się szefowi :) A co do zaproszeń... widziałaś pewnie, co piszę na początku każdego postu, a i tak dostaję zaproszenia od jakichś, za przeproszeniem, tępych dzid, którym albo nie chce się przeczytać nawet tych pierwszych 3 linijek albo są za głupie, żeby zrobumieć, co tam jest napisane. No krew może zalać. Trzymaj się cieplutko :*
lolo16
23 maja 2014, 22:38oj gorąco gorąco, aby przez te stopnie kg parowały i by było super :P
believeinyourselfff
23 maja 2014, 20:59za gorąco ; )
Wiosna122
23 maja 2014, 18:55tez uwielbiam peeling kawowy jeszcze z cynamonem :D:D: ale ostatnio ze zwykłego lenistwa uzywam szorstkej (mega szorstkiej!) gąbki serena, i godnie go zastepuje :D
Kenzi
23 maja 2014, 18:50Oj tam od razu wieloryba. A nawet jak, to sama chętnie bym jakiegoś zobaczyła;)) Nie jest źle, nie martw się nogami!