HEJOŁ!
No to powiem Wam, że walczę o to 6 z przodu, a tu ani widu ani słychu!
Już miałam 70,1 kg i mówię - następnym razem ją zobaczę!
A tu lipton.
Waga 0,3 kg w górę!
No i załamanie...
Na drugi dzień po ważeniu przyszła @...
Niespodziewanie, bo po 13 dniach.
Cieszyłam się, bo ten wzrost to jej wina!
Następnym razem muszę zobaczyć 6 z przodu. MUSZĘ!
Wczoraj miałam powera to chciałam to przełożyć na moją aktywność i sobie poszalałam.
- A6W
- Mel B brzuch
- Fitappy wewnętrzna strona ud cz. 2
- Fitappy zabójczy trening na nogi i pośladki
- Ewa Chodakowska Turbo Spalanie
- Ewa Chodakowska 6 min - cz. 8, cz. 10, cz. 1, cz. 2
- 20 min. hula hop
I dzisiaj taaakie zakwasy na tyłeczku, że to masakra. Pewnie przez te 6 min.
Ale warto, na prawdę warto!!! (:
Dzisiaj też nie próżnowałam :
- A6W
- Mel B brzuch
- Fitappy wewnętrzna strona ud cz. 2
- Fitappy zabójczy trening na nogi i pośladki
- Ewa Chodakowska Turbo spalanie
- Ewa Chodakowska 6 min. - cz. 3
W poprzednim wpisie dodałam zdjęcie brzucha podczas A6W.
Dużo z Was nie widzi różnicy. Może źle zrobione zdjęcie, a może faktycznie jej nie ma..
No i tak o tym myślałam i postanowiłam, że nie będę kontynuowała A6W.
Ale potem doszłam do wniosku, że ja widzę różnicę i to najważniejsze!
Dzisiaj zrobiłam 31. dzień. Jestem tak daleko, że
poddanie się to grzech!
Dodam Wam nowe zdjęcie, ale jeszcze nie teraz (:
Teraz coś z prywaty.
Dół.
Taki lekki,
ale dół.
Robię prawko w szkole. Dużo taniej to mówię co mi szkodzi.
No i teoria z całą klasą, a wiadomo jak to z klasą, nie nauczysz się połowy.
Ale dobra, mówię sobie, że sama to jakoś ogarnę.
Zaczęłam to prawko jeszcze przed wakacjami, instruktor no cóż..
A to lubi popić, uczenie Mu też nie za bardzo idzie.
No i facet zachorował i dali nam nowego.
Ma swoją prywatną szkołę, bardzo dobrze uczy i ogolnie jest okej.
W czwartek miałam z Nim pierwszą jazdę.
No i to chyba były moje najgorsze 2 h w życiu.
Jest miły, nie krzyczy i tłumaczy wszystko, a mimo to ja się boję jak nie wiem.
Po mieście w którym jeżdżę jest rondo na rondzie,
a ja niby wiem, który pas mam użyć, to samo z kierunkowskazem,
a mimo to nie umiem tego użyć w praktyce.
No musiałam Wam się wyżalić.. Jutro 8:00-12:00 mam jazdy.
Trzymajcie kciuki żebym ja to przeżyła i żeby przechodnie to przeżyli..
Buziaki chudzinki! :*
No to powiem Wam, że walczę o to 6 z przodu, a tu ani widu ani słychu!
Już miałam 70,1 kg i mówię - następnym razem ją zobaczę!
A tu lipton.
Waga 0,3 kg w górę!
No i załamanie...
Na drugi dzień po ważeniu przyszła @...
Niespodziewanie, bo po 13 dniach.
Cieszyłam się, bo ten wzrost to jej wina!
Następnym razem muszę zobaczyć 6 z przodu. MUSZĘ!
Wczoraj miałam powera to chciałam to przełożyć na moją aktywność i sobie poszalałam.
- A6W
- Mel B brzuch
- Fitappy wewnętrzna strona ud cz. 2
- Fitappy zabójczy trening na nogi i pośladki
- Ewa Chodakowska Turbo Spalanie
- Ewa Chodakowska 6 min - cz. 8, cz. 10, cz. 1, cz. 2
- 20 min. hula hop
I dzisiaj taaakie zakwasy na tyłeczku, że to masakra. Pewnie przez te 6 min.
Ale warto, na prawdę warto!!! (:
Dzisiaj też nie próżnowałam :
- A6W
- Mel B brzuch
- Fitappy wewnętrzna strona ud cz. 2
- Fitappy zabójczy trening na nogi i pośladki
- Ewa Chodakowska Turbo spalanie
- Ewa Chodakowska 6 min. - cz. 3
W poprzednim wpisie dodałam zdjęcie brzucha podczas A6W.
Dużo z Was nie widzi różnicy. Może źle zrobione zdjęcie, a może faktycznie jej nie ma..
No i tak o tym myślałam i postanowiłam, że nie będę kontynuowała A6W.
Ale potem doszłam do wniosku, że ja widzę różnicę i to najważniejsze!
Dzisiaj zrobiłam 31. dzień. Jestem tak daleko, że
poddanie się to grzech!
Dodam Wam nowe zdjęcie, ale jeszcze nie teraz (:
Teraz coś z prywaty.
Dół.
Taki lekki,
ale dół.
Robię prawko w szkole. Dużo taniej to mówię co mi szkodzi.
No i teoria z całą klasą, a wiadomo jak to z klasą, nie nauczysz się połowy.
Ale dobra, mówię sobie, że sama to jakoś ogarnę.
Zaczęłam to prawko jeszcze przed wakacjami, instruktor no cóż..
A to lubi popić, uczenie Mu też nie za bardzo idzie.
No i facet zachorował i dali nam nowego.
Ma swoją prywatną szkołę, bardzo dobrze uczy i ogolnie jest okej.
W czwartek miałam z Nim pierwszą jazdę.
No i to chyba były moje najgorsze 2 h w życiu.
Jest miły, nie krzyczy i tłumaczy wszystko, a mimo to ja się boję jak nie wiem.
Po mieście w którym jeżdżę jest rondo na rondzie,
a ja niby wiem, który pas mam użyć, to samo z kierunkowskazem,
a mimo to nie umiem tego użyć w praktyce.
No musiałam Wam się wyżalić.. Jutro 8:00-12:00 mam jazdy.
Trzymajcie kciuki żebym ja to przeżyła i żeby przechodnie to przeżyli..
Buziaki chudzinki! :*
(olga)
6 listopada 2013, 20:18Trzymam kciuki :)
wiolla89
5 listopada 2013, 08:12dziękuje slicznie za komentarz! pozdrawiem gorąco! :)
MickeyMouse.
4 listopada 2013, 21:10No rzeczywiście dałaś czadu z ćwiczeniami. ; D Oby tak dalej. ; ))) Trzymam kciuki za prawko i 6 z przodu, dasz radę. ; ) Pozdrawiam serdecznie ; *
neutralnaaa
4 listopada 2013, 16:06Jestem pod wrażeniem ile TY ćwiczysz !!! A co do prawka, wiesz ja zdawalam ostatnia z kolezanek bo jestem z grudnia. One tylko obliczAly (i dokladnie pamietaly) ile razy zgasło im auto. I w ogole jamies takie glupoty. Wmawialy mi ze pewne rzeczy musze wiedziec! Musze pamietac! Tu musze zrobic to a tu tamto!! G*wno prawda. Ich wszystkie rady NIC mi nie dały , nie masz obowiazku nic wiedziec. Jestes tam nowa, UCZYSZ SIE. Nie czytaj na forach jak to wyglada, nie sluchaj nikogo, jestes Ty i mily instruktor, nic wiecej , bedzie dobrze ;) aa no i ja zdałam na pierwszym razem a one akurat wszystkie za trzecim :P Albo kolezanka (przyjaciolka) która nigdy nie widziala mnie za kierownica powiedziala "ja mysle ze Ty bedziesz kolizyjnym kierowca" pytam czemu a ona "tak mi sie wydaje" . Tymczasem ona juz miala wypadek na prostej drodze uderzyla w słupo bedac sama na drodze, mi sie nie przytrafilo ;)
justyna1239
4 listopada 2013, 15:54pierwsza jazda to zawsze jest stresująca, ale nie przejmuj się :) jak masz dobrego instruktora to korzystaj :)
domcia177
4 listopada 2013, 15:256 bedzie spokojna głowa :D tez na nia czekam :D ja nawet o prawku jeszcze nie mysle....dasz rade ;) mysl pozytywnie :)
vitalia92
4 listopada 2013, 14:10moja pierwsza jazda to tez byl koszmar ;p nigdy wczesniej nie prowadzilam samochodu i balam sie jak nie wiem.. ale na sam koniec uslyszalam, ze jak na debiut to bylo swietnie i niektorzy nawet po kilku jazdach tak dobrze sobie nie radza :) ani razu mi auto nie zgaslo :D
zanta13
3 listopada 2013, 21:14Napewno niedlugo uda ci sie zobaczyc ta 6 z przodu :) powodzenia na jezdzie, trzymam kciuki :*