Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Day 108. Brak pomysłu na tytuł.

8 października 2013

HEJOŁ!
W sumie nie mam o czym pisać.
Także ćwiczenia:
PONIEDZIAŁEK:
- ok 2 km biegu
- 1 h zumby
- 3. dzień A6W
pochłonięte 865 kcal
WTOREK:
- 4. dzień A6W
- Turbo Spalanie z Ewą Chodakowską
- Mel B brzuch
- Fitappy zabójczy trening na nogi i pośladki
- Fitappy wewnętrzna strona ud cz. 2
zjedzone 976 kcal

No i w sumie nie mam co pisać.
Waga mi trochę wzrosła, brzuch jak balon.. @ się zbliża..
Buziaczki chudzinki! :*

Dodaj komentarz

to.jest.to
9 października 2013, 13:45

Podziwiam Cię ;p Tyleeeee ćwiczeń...
RudaMo
9 października 2013, 11:43

jak zwykle duuuzo ruchu :))
fadetoblack
9 października 2013, 08:12

Mam nadzieję, że przekonasz się na własnej skórze jakie są efekty takiego cięcia kalorii przy tylu ćwiczeniach ;) I nie dlatego, że źle Ci życzę, ale dlatego, że życzę Ci zdrowia, i ładnej sylwetki, i braku efektu jojo, i szybkiego metabolizmu. Ja sobie też nie dałam powiedzieć, dopóki sama nie doświadczyłam.
vitalia92
8 października 2013, 22:24

troche malo tych kcal ;d
panda_92
8 października 2013, 22:12

Trzymam kciuki!
candykiller
8 października 2013, 20:30

u mnie też się zbliża @ :( i niestety ćwiczenia trzeba zawiesić:(