Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
zdjęcie motywacji i przepis na dietetyczną
ciabattą :)


wpis z wczoraj, bo wieczorem padł mi internet ;) 

kolejny dzień - 3! :D 

dzisiaj elegancko odmówiłam "gryzka kanapki" a wyglądała na pyszną, a ja byłam lekko głodna - jestem z siebie dumna! ;D ze względu na stres i dużą przerwę pomiędzy przekąską, a obiadem zrobiłam się lekko głodna na obiad, ale to chyba nawet lepiej! ;) 

niestety mój obiad był koszmarny! ;c krokiety z paczki

(takie pyszne pakowane po kilogram z Auchan) 2 sztuki oczywiście na czym? na oleju, ale byłam głodna, a nic innego ciepłego na obiad nie było, więc stwierdziłam, że nic się  nie stanie jeśli ten raz je zjem! :)


ale cała reszta dnia oprócz tego nieszczęsnego obiadu była OK

 

śniadanie: kromka chleba z szynką, pół jabłka

przekąska w szkole: jabłko, marchewka i koło 30g bakalii (dzisiaj pestki dyni i żurawina, którą kocham! :D )

obiad: nieszczęsne krokiety ;c 

2 przekąska: gałka lodów bakaliowych z bakaliami (żurawina i orzeszki - 30 g łącznie) i szklaneczka mleka

kolacja: mój własny chlebek (ten, który upiekłam w niedziele był lepszy :P) z plastrem szynki i plastrem sera, odrobinka pestek dyni (garść), zielona herbata, jabłko

 

ćwiczyłam! :)))))))))))))))))

rozgrzewka, 8 minut na nogi, 8 minut na ręce i 8 minut na brzuch + 20 grzbietów aby rozciągnąć mięśnie brzucha. :)

 

motywacja: 

 

 

podam wam przepis na chleb, który robiłam w niedziele autorka nazwała go Ciabattą chociaż nie wiem skąd takie skojarzenie, bo mi ciabatty w ogóle nie przypomina! ;) 

nie jadam twarożku, a mimo to mi smakował! :D uważajcie z czasem sprawdźcie patyczkiem jakieś 10 minut wcześniej czy aby się już nie zrobiło, bo u mnie np. było właśnie trochę przed czasem gotowe :) 

SKŁADNIKI NA CIABATĄ

·         6 czubatych łyżek otrębów owsianych (mogą być płatki, ale trzeba je zmielić delikatnie na mniejsze kawałki (nie na mąką))

·         1/4 paczki drożdży

·         2 jajka

·         1 paczka białego chudego sera (200 gramów)

·         1/2 łyżeczki soli

·         1/2 łyżeczki suszonego tymianku

WYKONANIE

Do miski wkładamy otręby, dodajemy rozgnieciony lekko widelcem biały ser, jajka i przyprawy, dokładnie mieszamy, aby nie było grudek. Można zmiksować ciasto mikserem. Na koniec dodajemy pokruszone drożdże, dokładnie, ale delikatnie mieszamy. Ciasto powinno mieć konsystencję gęstej śmietany. Masę wlewamy do silikonowej foremki. Moja foremka ma długość 20 cm. Wychodzi z niej ciabata o długości 20 cm i grubości około 6-7 cm. Pieczemy około 50 minut w temperaturze 180 stopni. Jeśli nie masz silikonowej foremki możesz wlać ciasto do zwykłej formy z tym, że lekko wysmaruj ją tłuszczem może być oliwa i posyp otrębami. Jeśli robisz ciabatą po raz pierwszy najlepiej jest kontrolować jej pieczenie patyczkiem i sprawdzać co jakiś czas czy już się upiekła. Upieczona powinna mieć lekko złotawy kolor. Po wyjęciu z piekarnika należy pozostawić ją jeszcze przez kilka minut w foremce, a następnie wyjąć i przełożyć na bawełnianą ściereczkę, aby ostygła.

smacznego! ;*

  • mrowka1984

    mrowka1984

    13 czerwca 2013, 11:47

    Re: dzięki za wsparcie kochana... :) walczę z tym brzuchem pół roku. niedługo będę miała operację na przeponie więc po niej do ćwiczeń dłuuugo nie wrócę... tymbardziej ćwiczeń brzucha... dlatego chciałam jak najwięcej zrobić przed operacją, a bebech jaki był, taki jest... małojędrny, sflaczały... stosuję raz w tyg peeling kawowy, codziennie po ćwiczeniach nakładam balsam ujędrniający i antycellulitowy z Kolastyny... ehhhhh..... twoje jedzonko jest smakowite, faktycznie śniadanko małe, ale za to zdrowe. a o krokiety nie martw sie zupełnie. jeśli to zdarza sie raz na jakiś czas to nic sie nie stanie. poza tym lody... powiem ci, że ja od stycznia schudłam już ok 12 kg i w sumie to przynajmniej raz w tyg pozwalałam sobie na coś niedietetycznego, właśnie zazwyczaj lody albo raz w tyg coś niedietetycznego na obiad np zapiekankę, tortille albo coś takiego. i pomimo tego nadal chudłam. tak że jeśli zdarzy ci się wpadka w diecie, to czerp z tego raczej przyjemność, bo po co sie dołować, skoro i tak zjadłaś. a na drugi dzień po prostu pilnuj dietki i bedzie oki :')

  • xtruskawka

    xtruskawka

    13 czerwca 2013, 00:01

    ja już bym była zła na te lody bakaliowe a nie na krokiety które maja zawartości odżywcze a nie sama chemie ;) Ale tak jak mowi AntiSocialx , obiad powinien być syty. Nawet jeżeli jesz 'nie zdrowo' (nie biorąc pod uwagę fastfoodow) ale kontrolujesz porcje to nie doda Ci to kilogramów :)

  • AntiSocialx

    AntiSocialx

    12 czerwca 2013, 20:01

    Oj tam, jeżeli po krokietach jesteś syta to je czasami jedz. Obiad ma być kaloryczny i sycący, a to że czasami zjesz coś 'niedietetycznego' nie doda ci kilogramów. (:

  • Ladenves

    Ladenves

    12 czerwca 2013, 18:24

    za małe śniadanie ;)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.