Na sporo rzeczy w życiu nie mamy często wpływu i musimy to zaakceptować czy tego chcemy czy nie. A co się dzieje z tymi, na które mamy wpływ? Często… nic. "Od jutra przechodzę na dietę" - ale "jutro" jakoś nie chce nadejść. Żyjemy z dnia na dzień, przekonani, że na zmiany zawsze jest czas.. „Kiedyś na pewno to zrobię”, , „jutro to już na pewno zacznę”, „chciałabym, ale…” – STOP! Bierz się do roboty! Nie poniedziałek, nie jutro, nie w przyszłym miesiącu. Liczy się tu i teraz.
Jestem na to najlepszym przykładem. Wzięłam życie we własne ręce i w końcu zaczęłam żyć.
Infatuation
Ashee.
13 września 2016, 21:58Twoja przepiana jest na prawdę piękna! Motywujesz mnie okropnie ! :) Mam nadzieje, ze i mi się uda dotrwać do celu :) już trochę pracy za mną, ale i tak jeszcze sporo przede mną, Jeszcze raz gratulacje :)
BridgetJones52
12 września 2016, 16:38Gratulacje, piękna przemiana :)
Want_be_perfect
12 września 2016, 15:26Super, gratulacje ☺
Olsica
12 września 2016, 10:55Brawo,Brawo. Wyglądasz teraz jak laseczka jakich mało! Piękne kształty ! :) I ładna bielizna :)
Kora1986
12 września 2016, 10:20Wow - super efekt!!
dolorea
12 września 2016, 09:25brawo!!!
anpani
12 września 2016, 08:52Bardzo fajnie się patrzy na takie sukcesy ! :- )
RapsberryAnn
11 września 2016, 22:00woooooooooooow super!
pani_slowik
11 września 2016, 21:49wow, jestem pod ogromnym wrażeniem Twojej metamorfozy - CUDOWNIE! i nawet mnie nie interesuje fakt, że zajęło Ci to 10 miesięcy, bo to jedynie dowód na to jak wytrwała jesteś i, że można chudnąć zdrowo i z głową :) a byłaś na jakiejś diecie? jak z kcal? ćwiczenia? podziel się z nami tą tajemnicą, aby było więcej tak świetnych metamorfoz jak Twoja! :D naprawdę kawał dobrej roboty, szczególnie zeszło CI z brzucha i z ud - jesteś niesamowita, pozdrawiam!
infatuation
11 września 2016, 22:08Dziękuję bardzo! Takie słowa dają dodatkowego kopa do działania. Zamierzam przygotować wpis o przebiegu całej metamorfozy, więc w niedługim czasie coś pojawi się w moim pamiętniku. Pozdrawiam!
Aga__
11 września 2016, 20:33Wspaniale! Gratuluję! Podziwiam!
balbinka21
11 września 2016, 19:57Ile czasu ci to zajęło :)?
infatuation
11 września 2016, 20:09Listopad 2015-to były początki. Czasem były spadki, czasem były zwyżki, czasem waga stała 3 tygodnie. Ale dobrnęłam do 68 kg i waga znowu stoi w miejscu od miesiąca. Moja zasada to powoli do celu.
balbinka21
11 września 2016, 19:56Super, gratulacje ☺