Trochę gramów jeszcze zrzuciłam i już jest lekko ponad 15 kg za mną. Teraz czuję, że nastąpił okres plateau na jakiś czas, bo ja tak zawsze mam, że schudne 1-3 kg i potem 2 alo 3 tygodnie nic. Nie miałam jednak infekcji skóry (pisałam o tym w poprzednim wpisie), ale to czarny, szeroki, dziwny, czerwony rozstęp. No cóż... Pisałam też, że zatrzymała mi się woda. Zapomniałam zupełnie, że mam mieć, ale na drugi dzień nadszedł okres. Podobno nie warto się nawet ważyć aż do 2 dni po okresie, ale ja tam nie trzymam się zawsze reguł. :P Co tam jeszcze? Teściowa dostała nowe leki od psychiatry i jest trochę lepiej... 😀
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
Letys
6 sierpnia 2023, 14:02Gratuluję zgubienia 15 kg!!! Powodzenia w dalszej walce💪
BlueLilly
4 sierpnia 2023, 22:20Oby tak każdej teściowej nożna było leki przypisać. Hehe Dobrze, że to nie było nic poważnego jednak. Co do wazenia się to ja już w ogóle przed i po okresie wsie nie ważę kilka dni. Raz próbowałam w trakcie i chyba ze 3 kg mi waga skoczyła. Masakra. Na szczęście zaraz spada. No tak mam niestety, że "trzymam wodę" i łatwo puchne...
PACZEK100
4 sierpnia 2023, 21:37Brawo brawo brawo!
Mirin
4 sierpnia 2023, 21:20Gratulacje, 15 kg to super wynik. Idź po więcej, trzymam kciuki!