Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
21 dzień - 3 tygodnie innego życia


Tak moi kochani to już 3 tygodnie! 21 dni jak nie jem mięsa, jem zdrowo, myślę inaczej.
Na wadze szału nie ma. Póki co dogoniłam pasek (3 tygodnie temu było ciut ponad 79kg) i nawet 1 kg zrzuciłam. Czyli w ogólnym rozrachunku jest 2 kg mniej. O tym 0.5kg mniej jeszcze nie chcę pisać bo raz jest mniej, raz jest więcej, więc póki co nie ma tematu. Kg pójdą w dół jak zacznę więcej ćwiczyć. Ale jakoś nie mam ani siły ani ochoty. Ciągle obiecuję sobie że od poniedziałku
Najważniejsze jest to że wreszcie mnie żołądek nie boli! Ogólnie jestem taka jakaś taka zdrowsza.

Dzisiejsze menu:
Śniadanie:
kuskus z jogurtem, pomidorem, rzodkiewką i jajkiem na twardo

II Śniadanie:
banan

Obiad:
kotlet z fasoli, fasolka szparagowa, ziemniak jogurt naturalny

podwieczorek:
jogurt waniliowy

kolacja:
pomidor z cebulką

Polecam wam też kuskus w wersji obiadowej :) Przepis znajdziecie na moim -->BLOGU <--

  • womakima

    womakima

    2 sierpnia 2012, 09:26

    ja dziś ZNÓW obiecałam sobie ,że koniec z dziadowaniem,objadaniem się akurat na noc,bo właśnie jest wtedy trochę spokoju po całym dniu,nieumiarkowaniem w jedzeniem lodów itd.Gratuluję Ci,że fajnie realizujesz swoje postanowienia i masz pozytywną energię!

  • Neokatrina

    Neokatrina

    1 sierpnia 2012, 13:19

    super ! najważniejsze że lubisz taki spósób odzywiania i jeszcze na blogu działasz. bardzo si :)

  • karlacolumna

    karlacolumna

    1 sierpnia 2012, 10:35

    U mnie jutro będą trzy tygodnie:) Pozdrawiam i powodzenia

  • migotka69

    migotka69

    1 sierpnia 2012, 10:33

    a to niejedzenie mięsa to na jaką okoliczność jeśli można wiedzieć? ja kiedyś w poście nie jadłam mięsa i dobrze było mi z tym

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.